Iza Jaśniewska „Nić babiego lata…”
patronat
W Le Bistro Rozbrat, odbył się wernisaż wystawy malarstwa Izy Jaśniewskiej. Wystawa była efektem współpracy restauracji z galerią BE-ART exclusive, której zadeklarowanym celem jest nadanie temu miejscu podwójnej roli, przybytku sztuki kulinarnej (w wydaniu francuskim), połączonego z galerią polskiej sztuki współczesnej. Objęliśmy tę wystawę, jako klub, naszym patronatem (razem z magazynem przedsiebiorcy@eu):
Wybór artysty był nie przypadkowy, był konsekwencją objętego ponad rok temu patronatu. Mieszkająca i pracująca na Mazurach artystka dorobiła się swojego własnego malarskiego, bardzo osobistego języka. Bardzo już odległego od dosłownego realizmu (pozostawmy go fotografii), ale nieprzekraczającego granicy, za którą zaczyna się abstrakcja. Oddajmy może głos Lidii Bąk, właścicielce galerii BE-ART exclusive i jednocześnie kuratorce wystawy:
„Nad taflą wody, w ciepłych promieniach zachodzącego słońca, bezszelestnie tańczyły kolorowe ważki. Srebrzysto - złota poświata otulała spokojne wody jeziora. Wszechogarniająca cisza i spokój zawitały do pobliskich szuwar i w sitowia. Po kolejnym upalnym dniu nad jeziorami zapadała orzeźwiająca dająca wszystkim upragnione wytchnienie letnia noc.” – takie odczucia i wizje ogarnęły mnie podczas kontaktu z obrazami Izy Jaśniewskiej. Wyłaniająca się z nich energia współtowarzyszy odczuciom spokoju i ukojenia. Artystka w mistrzowski sposób łączy w swoich pracach, przeciwstawne i kontrastowe barwy, emocje i fragmenty otaczającego nas krajobrazu a wszystko to ujęte jest pomiędzy światłem a cieniem. Zapraszam do skonfrontowania własnych odczuć i wizji jakie pojawią się przy zetknięciu z pracami prezentowanymi na wystawie. Niech nić babiego lata, niczym niewidoczna więź, połączy ludzi wrażliwych i otwartych na wizję artystki.
Iza Jaśniewska prowadzi też własny blog, możecie podejrzeć na nim, co maluje, a także, jak spędziła te wakacje…