W olbrzymich, przypominających lotniczy hangar, halach Centrum MT Polska przy ulicy Marsa w Warszawie stanęło kilkaset stoisk, a wielu wystawców dotarło tam prosto z Chin. Swoje oferty zaprezentowały też firmy chińskie już w Polsce obecne, a także polskie, chcące na współpracy z chińskimi firmami skorzystać. 

Chiny to dziś trzecia lub druga gospodarka świata, w zależności od tego, czy uwzględnimy w tym rankingu Unię Europejską jako całość, czy też nie. Na giełdę w Szanghaju spoglądają oczy całego świata, a jeśli Chiny dostaną choć lekkiej zadyszki, to łapie ją zaraz cały świat. Zadyszki, bo chińska gospodarka wciąż rośnie. Wystarczy jednak, że nie rośnie w tempie, do którego nas przyzwyczaili, ale choć o ciut wolniej, to zwolnić musi reszta świata. A jak uważniej przyjrzeć się towarom na sklepowych półkach, to wyjdzie, że gospodarka chińska jest nie druga bądź trzecia, ale pierwsza. Bo Chiny to wciąż fabryka świata i ani myślą z tej pozycji zrezygnować. Produkują dla nas, dla całego świata, zarówno podkoszulki, jak i komputery. Właściwie wszystko. Cały świat składa tam zamówienia lub po prostu buduje tam własne fabryki. Wyroby największych światowych marek powstają właśnie w Chinach. Ale coraz więcej Chiny produkują też pod własną marką. Bo „Made in China” jest wciąż tańsze, ale nie oznacza dziś niskiej jakości.

Chcemy handlować z Chinami? Szukamy gotowych wyrobów lub chcemy zamówić przygotowane według naszych projektów? W jednym i drugim wypadku warto spróbować znaleźć partnera w Chinach. Lub, jeśli jesteśmy gotowi na skok do głębokiej wody, sami możemy poszukać tam dla siebie rynku. W każdym wypadku ważny jest bezpośredni kontakt z partnerami z Chin i oczywiście najwygodniej, jeśli to oni przyjadą do nas. Stąd taka rola tych targów. Pewnie w przyszłości nie unikniemy wizyty w Chinach, ale ten pierwszy krok możemy zrobić tu, podczas China Expo.

Zawsze ciekawa jest także część konferencyjna. I tak było tym razem. Dużo się podczas niej można było dowiedzieć. Nie tylko o przepisach, w tym oczywiście tych celnych, ale także o różnej od naszej kulturze biznesowej. Choćby o zasadach prowadzenia negocjacji z naszym chińskim partnerem. Pozwoli nam ta wiedza też uniknąć grubych nieraz niezręczności, jak wręczenie jako prezentu zegarka. Prezenty są jak najbardziej dopuszczalne (nawet mile widziane), ale prezent w postaci zegarka tradycyjnie odczytywany jest jako życzenie obdarowanemu nim rychłej śmieci. To tylko przykład, pokazujący jednak, że ta wiedza może być przydatna. Patronem merytorycznym tej części targów było Centrum Studiów Polska-Azja.

A poza tym odbył się pokazowy turniej gry w go, były też warsztaty, podczas których było można samemu poznać zasady tej tradycyjnej chińskiej gry. Tradycyjnie już zorganizowane zostały pokazy i degustacje chińskiej kuchni, a także można było nauczyć się paru przydatnych chińskich zwrotów.

Na stronie China Expo Poland znajdziemy relacje z poprzednich edycji Expo.

Więcej na: http://www.china-expo.pl

Centrum Targowo-Kongresowe MT Polska,

Organizatorem China Expo Poland 2015 byli tradycyjnie POL-CHIN CONSULTING oraz MT Polska (Międzynarodowe Targi Polska), operator centrum targowo-konferencyjnego, na terenie którego targi China Expo się odbywają. Klub Integracji Europejskiej oraz magazyn przedsiębiorcy@eu od samego początku są jego partnerami medialnymi.

Ponownie zawitamy tam za rok czyli w 2016 roku.