Kojarzenie ofert gospodarczych w Pasji
lubię poniedziałki ;-)
W kolejny klubowy poniedziałek zaprosiliśmy członków klubu na kojarzenie ofert gospodarczych. Imprezę w działalności klubu już tradycyjną, mającą na celu wykorzystanie możliwości, jaka tkwi we współpracy pomiędzy firmami wchodzącymi w skład klubu. Ale by móc je wykorzystać, trzeba je wpierw poznać i taki był zamysł tej imprezy.
Ale wpierw odbyła się degustacja Johnnie Walkera. O whisky, jej historii i wielu jej tajemnicach opowiedział nam aktor Roch Siemianowski, ambasador marki Johnnie Walker w Polsce. Ubrany oczywiście w szkocki kilt. Odkryciem Johna Walkera (bo twórca marki nie jest bynajmniej tylko rysunkiem z naklejki na butelce) było to, że różne gatunki whisky można mieszać tak jak to się robi na przykład w przypadku herbaty, a jego śladem poszli potem inni. Popularny Jaś Wędrowniczek – bo tak się to tłumaczy na polski – z czerwoną naklejką to mieszanka 35 różnych gatunków whisky, a bardziej ekskluzywny z czarną to mieszanka ponad 40. Czy piliście gatunki whisky, z których wytwarza się Johnnie Walkera? A my niektórych z nich mogliśmy spróbować. I samemu zabawić się w blendera, bo tak nazywa się specjalistów, którzy tworzą takie whisky mieszając je z różnych składników. Posługując się… nosem. Była też nauka picia whisky, bo nie pije się jej tak jak wódki. Whisky trzeba smakować. Zasadnicze pytanie, czy whisky lubimy każdy musiał jednak rozstrzygnąć oddzielnie i tu odpowiedzi były oczywiście różne.
Zasadniczym jednak celem było kojarzenie ofert. Spotkaliśmy się, by dowiedzieć się więcej o naszych firmach. O tym, co nawzajem moglibyśmy sobie zaoferować. I okazało się, że nie tak mało. Po prezentacjach rozpadliśmy się na grupy i grupki. W ruch poszły wizytówki. Co z tego wyjdzie? Przekonamy się, zwykle się udaje. Po to się to robi.
Gościła nas w ten kolejny klubowy restauracja Pasja. Członek naszego klubu przekonywał nas do swojej oferty nie tylko słowami. Specjalizuje się ona w kuchni włoskiej, najpopularniejszej i zarazem najbardziej uniwersalnej. Karmią nie tylko w lokalu, bo zajmują się również cateringiem. Karmią zaś smacznie (przekonaliśmy się), więc wróżymy im spore powodzenie. Przytulny okazał się też mimo położenia przy ruchliwej ulicy sam lokal.
Rezultat? Miło i z pożytkiem spędzony wieczór. Kiedy spotkamy się na następnym kojarzeniu ofert?
A może ktoś chciałby odwiedzić restaurację Pasja? Modlińska 121, niedaleko skrzyżowania z Obrazkową. Mapka, pokazująca jak tam dojechać, jest na stronie internetowej restauracji, wystarczy kliknąć tutaj. Zapraszają codziennie od 12.00 Polecamy. Warto! Ich oferta obejmuje też organizację imprez i catering.