Podczas drugiego w tym roku spotkania naszej klubowej Akademii Kultury i Sztuki baleriny spoglądały na nas nie tylko z obrazów Agaty Mikulskiej-Sienkiewicz, ale i tańczyły pomiędzy nami. Świetny, choć krótki koncert dała też obdarzona operowym głosem Anna Maria Adamiak. Tradycyjnie już zorganizowaliśmy spotkanie akademii w hallu gmachu Krajowej Izby Gospodarczej, gdzie siedzibę ma też nasz klub i gdzie wciąż można oglądać wystawę.

Tancerki to jeden z ulubionych, powracających raz za razem w twórczości Agaty Mikulskiej-Sienkiewicz tematów jej obrazów. Tancerki zatrzymane, zamrożone w ruchu, w pół kroku lub które same zatrzymały się, by poprawić balerinkę lub ustawione w pozycji dopiero mają taniec rozpocząć. Artystkę interesuje wyraźnie moment, chwila, bardzo krótka chwila pozwalająca uzyskać ostry, nierozmyty obraz, jeśli sięgnąć po słownictwo znane z fotografii. I wychodzi jej to bardzo dobrze. To dojrzałe malarstwo, mimo, że to dopiero trzecia jej wystawa, a do malarstwa wróciła po wieloletniej przerwie, podczas której między innymi studiowała historię sztuki.

Tancerki były nie tylko na obrazach, dwie młode tancerki, kandydatki na baleriny, ale obdarzone już niemałymi umiejętnościami wystąpiły na ich tle i była to wcale nie mniejsza przyjemność dla oka. I okazja do na pewno czynionych porównań. Obrazy się obroniły, mimo całego kunsztu tancerek.

Wystawę zorganizowaliśmy razem z galerią BE-ART exclusive i otworzyły ją wspólnie prezes naszego klubu Barbara Jończyk oraz właścicielka galerii Lidia Bąk. Oprócz wina był słodki poczęstunek, przygotowany przez importera tradycyjnych słodkości z Armenii, firmę A Nouche.

Dopisali też goście, w gronie tych, których obecność wypada odnotować, oprócz członków klubu i zaprzyjaźnionych artystów, był także znany dziennikarz Vito Casetti, z którym w czerwcu wybieramy się do Toskanii, jako naszym cicerone.

A na koniec była jeszcze loteria wizytówkowa, podczas której można było wygrać poduszki z reprodukcjami prezentowanych podczas wystawy obrazów.

Wystawę prezentowaną w hallu gmachu Krajowej Izby Gospodarczej przy Trębackiej 4 wciąż można oglądać, można też nabyć prezentowane na niej obrazy.

Zachęcamy też do obejrzenia naszej galerii zdjęć. Są one również dostępne w dużym formacie, do obejrzenia i pobrania tutaj.