Od czterech już lat pokaz mody w wykonaniu uczestniczek programu Debiutantki są ozdobą Nocy Muzeów. Piękne kandydatki na damy i równie piękne stroje. Co roku stroje są z innej epoki, w tym będzie to rokoko. Epoka, dla której zaczerpnięta z Horacego łacińska sentencja carpe diem, czyli żyj chwila, było mottem. A nadużywany, także przez mężczyzn, puder był symbolem tej epoki. 

Zaprezentowane na dziedzińcu wilanowskiego pałacu kreacje były niezwykle efektowne, ale efektowność była w epoce rokoko czymś aż nadto oczywistym. Jeśli coś nie było zachwycające i to już na pierwszy rzut oka, to nie miało prawa zaistnieć. Rokoko dawało też prawo do zabawy konwencją, chętnie sięgało również po motywy orientalne. I to wszystko dobrze widać na zdjęciach z pokazu, bo konwencją zabawić się potrafili i autorzy zaprezentowanych podczas pokazu strojów. Obok strojów, w których można by się przenieść w czasie na bal sprzed dwóch i pół już wieku, były kreacje, które można zaprezentować na awangardowych pokazach mody w XXI wieku. Epoka rokoko to też znaczący moment w historii pałacu, którego właścicielka była wtedy Izabela Lubomirska, od ulubionego koloru sukni zwana Błękitną Markizą. Pałac, a także pałacowe ogrody zawdzięczają jej wiele rokokowych elementów wystroju, w stylu rokoko przebudowała też zamek w Łańcucie.

Jak co roku byliśmy patronem tego wydarzenia. Garść przesłanych nam zdjęć z pokazu w naszej galerii, gdzie warto zajrzeć. Mamy też filmowe zaproszenie, a poniżej zamieszczamy zapowiadający to wydarzenie plakat.

kliknij na plakat i obejrzyj filmowe zaproszenie