Czy przez kryzys uchodźczy Europa przywróci granice? Od dwóch lat Unia Europejska zmaga się z coraz trudniejszą do opanowania falą imigrantów uciekających przed wojną, prześladowaniami lub po prostu biedą. Przybiera to formę współczesnej wędrówki ludów, wobec której niespójna polityka Unii oraz poszczególnych państw okazują się całkowicie nieskuteczne. Coraz częściej mówi się o przywróceniu kontroli na granicach poszczególnych państw. 

Strefa Schengen jest z punktu widzenia Polaków jedną z najbardziej namacalnych korzyści z przynależności do Unii. A właśnie jej przyszłość stoi pod coraz większym znakiem zapytania. Tak polityka poszczególnych państw wobec uchodźców, jak nastroje społeczne miotają się od ściany do ściany. Teraz przeważa niechęć, a nawet strach. Faktycznie brak kontroli granicznej ułatwia niekontrolowane przemieszczenie się uchodźców, ale równie dobrze można by wymienić zniesiony w wielu krajach, a u nas będący faktycznie fikcją obowiązek meldunkowy. Nie wiadomo więc, czy przywrócenie tych kontroli w ogóle coś da. Będzie jednak kosztować, będzie mieć konsekwencje dla transportu towarów i turystyki. Warto o tym podyskutować. Tak, jak i przyszłości europejskiej polityki azylowej (ktoś jeszcze twierdzi, że ma to być „wyłączna” domena każdego z krajów z osobna?), o European Border & Cost Guard, czyli wspólnym systemie kontroli granic strefy Schengen oraz, póki co, bardzo skutecznej europejsko-tureckiej współpracy mającej zahamować dopływ uchodźców do granic Europy. Do udziału w debacie zapraszają na polski Instytut Spraw Publicznych oraz związana niemiecką SPD fundacja Eberta.

więcej

poniedziałek 4 lipca, godzina 9.00 – 14.00

Centrum Konferencyjne Zielna, ul. Zielna 37

gdzie to jest

Udział jest bezpłatny, wymagana jest wcześniejsza rejestracja online.