Dorośli na swój plenerowy festiwal „Sztuka ulicy” poczekać muszą do września. Dzieci mają go już w ten weekend. I wypada je tam zabrać, co jest pretekstem, by bawić się razem z nimi. Ale można wybrać się i bez nich, nic nam nie wiadomo o górnym limicie wieku. Do Warszawy przyjadą lalkowe teatry z Włoch, Holandii, Węgier, pobliskich Czech (dwa) i Słowacji.

Przedstawienia odbywać się będą na Rynku Nowego Miasta z przerwami na deszcz (niestety zapowiadany). Pewności, że starczy dla nas miejsca na ławkach nie ma, warto zatem zabrać ze sobą karimatę. A także parasol lub pelerynę, z powodów już wspomnianych. Okazja, by oderwać najmłodsze pociechy od telewizora. Co wyjdzie im na pewno na zdrowie. Trzeba będzie przełamać pierwszy opór, ale jak nam się to uda, to sukces gwarantowany. Sztuka w 2D to jednak nie to samo co w 3D, co daje teatr i dzieci to także doceniają. A my sami też pewnie będziemy dobrze się bawić…

więcej: http://fundacjameritum.pl

Rynek Nowego Miasta

sobota 16 i niedziela 17 lipca, od godziny 11.00 do godziny 17.00

spektakl co godzinę, z przerwami na deszcz (po deszczu wracamy)