Festiwal będący świętem krótkiego metrażu i nie ma w tym żadnej przesady. Tegoroczny jest jubileuszowy, zresztą i bez tego będzie wyjątkowy, organizatorzy festiwalu mogli przebierać pośród ponad 4 tysięcy nadesłanych zgłoszeń! Nie powinno więc wśród zabraknąć perełek. Krótki metraż to zresztą w praktyce domena festiwali. Nie zabrakło go podczas kończącego się w ten weekend Warszawskiego Festiwalu Filmów o Tematyce Żydowskiej (dwa bloki konkursowe, fabularny i dokumentalny), jest też obecny na festiwalu HumanDOC. 

Na pokazywane w ramach festiwalu filmy krótkometrażowe wyświetlane pakietami w sześciu blokach wstęp jest bezpłatny, płatny jest natomiast wstęp na towarzyszące festiwalowi pokazy filmów fabularnych, a także kończący festiwal pokaz laureatów festiwalu. Wszystkie projekcje odbędą się w Lunie przy Marszałkowskiej, pełniącej w Warszawie role kina festiwalowego. Niedawno odwiedzałem je regularnie podczas festiwalu Sputnik. Ciekawe, czy naprawili już pilnie proszące się o uwagę tapicera fotele?

A przy okazji apel o reaktywację kina Non Stop (mieściło się kiedyś tam, gdzie kino Atlantic, ściślej rzecz biorąc nad, wchodziło się po schodach), w którym w przeszłości (zgodnie z nazwą) pokazywano krótki metraż. Płaciło się przy wejściu, wchodziło od razu i wychodziło w dowolnym momencie.

więcej: www.grandoff.eu

poniedziałek 28 listopada – niedziela 4 grudnia

kino Luna, ul. Marszałkowska 28, gdzie to jest

kliknij, by powiększyć