Takie spotkania organizujemy dwa razy do roku, według tego samego, sprawdzonego scenariusza. Ich celem jest umożliwienie prezentacji firm wchodzących w skład naszego klubu i przedstawienie ich oferty. A jeśli poszukujemy partnerów do prowadzonych przez nas przedsięwzięć, jest to okazja, by ich pozyskać do nich pozyskać.

Każda firma ma 3-5 minut na swoją prezentację. To niewiele, ale to tylko pierwszy krok. Jest też druga część, już nieoficjalna, bankiet, który stanowi okazję do nawiązania kontaktów i rozmów już twarzą w twarz. Praktycznie wiec, choć tego tak nie nazywamy, nasze spotkanie przybiera postać kolacji biznesowej. Z rozmów z naszymi członkami wiemy, że te spotkania nie są bezowocne. Więcej, dość szybko pojawiają się pytania, kiedy zorganizujemy następne spotkanie w tej formule.

Tradycyjnie już spotkaliśmy się w gmachu Krajowej Izby Gospodarczej, gdzie siedzibę ma również nasz klub, można więc powiedzieć, że u siebie. Członków klubu przywitali osobiście Barbara Jończyk i Krzysztof Jończyk, a Aneta Sienicka wyjaśniła zasady obowiązujące zasady i pilnowała czasu wystąpień. Drugą część natomiast stanowił zorganizowany w hallu gmachu bankiet, tam już w ruch poszły wizytówki i często także kalendarze. Kto nie zrobił tego wcześniej, mógł też obejrzeć zdjęcia z wciąż trwającej wystawy fotografii „Raj utracony” Marcina Owczarka, zorganizowanej w ramach naszej klubowej Akademii Kultury i Sztuki.

Obok, w galerii zamieszczamy kilkadziesiąt zdjęć składających się na fotoreportaż z tego spotkania. Zdjęcia można też obejrzeć w większym formacie, tutaj (kliknij).