administrator
27 luty

GMO a środowisko przyrodnicze
zaproszenie na konferencję

Zostaliśmy zaproszeni na interesującą międzynarodową konferencję będąca podsumowaniem prowadzonej od zeszłego roku kampanii informacyjnej, poświęconej zagrożeniom, jakie stanowią genetycznie zmodyfikowane organizmy dla środowiska przyrodniczego.


Konferencję zorganizowało podległe Ministerstwu Środowiska Centrum Informacji o Środowisku przy współpracy ze Społecznym Instytutem Ekologicznym i Polskim Towarzystwem Lekarskim. Czemu to ważny temat? Czy istotnie GMO (to skrót od angielskiej nazwy genetically modified organisms, której polska jest dosłownym tłumaczeniem) stanowić mogą zagrożenie dla środowiska?


Można by powiedzieć, że stanowią one naszą, ludzkości, odpowiedź na zawarte jeszcze w starotestamentowej Księdze Rodzaju wezwanie, byśmy czynili sobie ziemię oddaną. Bo czyż tworzenie według swego widzimisie organizmów, wyręczanie w tym natury, nie jest ostatecznym przejawem podporządkowania sobie ziemi przez człowieka? Odpowiedź musi być twierdząca ale czy aby nie posunęliśmy się za daleko? I nie chodzi wcale o wejście w rolę Boga, rozważania teologiczne czy filozoficzne tylko o obawę, czy naprawdę będziemy w stanie nad tym zapanować. Czy nasze dzieło nie obróci się przeciwko nam? Te obawy są dość powszechne. Z drugiej strony jest wcale niemało głosów negujących to zagrożenie w ogóle.


I nie są to już to rozważania teoretycznie. Poddane takim modyfikacjom rośliny są już na naszych polach. Niektóre rodzaje upraw zostały już nawet przez nie zdominowane. Czy chcemy iść tą drogą? I jak daleko? Decyzje w tych sprawach mają też charakter ekonomiczny. One pojawiły się na polach, bo są wydajniejsze i odporniejsze od tych niemodyfikowanych…


To są sprawy, o których powinniśmy wiedzieć. I uczestniczyć w podejmowaniu decyzji, jak daleko i czy? Przypomni nam zresztą o tym Rzecznik Praw Obywatelskich, którego wystąpienie (jedno z otwierających konferencję) zatytułowano: „Masz prawo wiedzieć – udział społeczeństwa w podejmowaniu decyzji dotyczących GMO”.


Konferencja jest międzynarodowa i obok wystąpień stanowiących podsumowanie krajowej kampanii informacyjnej na ten temat przewidziano wystąpienia przedstawicieli zagranicznych organizacji pozarządowych z państw, jak to zaznaczono, podzielających polskie niepokoje zawiązane z wprowadzaniem organizmów genetycznie zmodyfikowanych do środowiska przyrodniczego. Zarówno to sformułowanie jak i lektura programu nie postawia wątpliwości, że będzie o zagrożeniach, a nie o korzyściach (ekonomicznych) z wprowadzenia GMO. I takie na dziś wydaje się stanowisko rządu.  Więcej obaw, niż przekonania o ewentualnych korzyściach. Kończąca konferencję dyskusja obejmie też zgłoszoną przez organizacje uczestniczące w kampanii informacyjnej (której ta konferencja jest podsumowaniem) propozycję „Memorandum ws. Ograniczenia wprowadzania GMO do środowiska”.



  

Magazyn przedsiębiorcy