relacja z klubowego spotkania
To było pierwsze po dłuższej przerwie spotkanie z cyklu poranna kawa z ekspertem, przerwie spowodowanej sanitarnymi rygorami zabraniającymi w ogóle organizacji tego typu wydarzeń. Oczywiście tak, jak inni organizowaliśmy w tym czasie klubowe spotkania w Internecie, ale ta formuła oprócz zalet ma swoje ograniczenia (choćby tą, że trzeba sobie samemu zrobić kawę). I bardzo nam już brakowało tych bezpośrednich spotkań, twarzą w twarz, wręcz stęskniliśmy się za sobą.
Ale do rzeczy, bo i temat spotkania był bardzo interesujący. Do tego postawiony wprost, Na co powinniśmy zwrócić uwagę przy podpisywaniu umowy? O pomoc jako eksperta poprosiliśmy mecenas Małgorzatę Lewandowską, doświadczonego adwokata specjalizującego się w obsłudze przedsiębiorców, a w szczególności spółek. Zwykle pisze się w takim momencie, że diabeł tkwi w szczegółach, ale nasz ekspert zaczął od czegoś innego. Na to, że inaczej prawo traktuje konsumentów, a inaczej przedsiębiorców. Konsument nie musi znać prawa, może nawet nie zrozumieć umowy. Uświadomić go powinien ten, który oferuje mu towar lub usługę. Jeśli tego nie zrobi, sąd może to uznać za próbę wprowadzenia w błąd lub po prostu nadużycia swojej pozycji. Zupełnie inaczej traktowany jest przedsiębiorca. Tu przyjmuje się, że powinien on znać prawo, wręcz być ekspertem, a to, że o jakimś przepisie nie wiedział czy błędnie go zrozumiał, nie stanowi dla niego żadnego usprawiedliwienia. Stąd waga umowy, która powinna być starannie spisana. Nie musi być wcale specjalnie obszerna. Nasz ekspert zadeklarował, że jest zdecydowanym zwolennikiem tego, by do umów nie wpisywać tego, co jest już w przepisach, bo skoro jest, jest to zwyczajnie niepotrzebne. Co więcej, może spowodować, że w bardzo obszernej umowie umknie nam coś naprawdę istotnego. Przykładem jest tu na przykład zadziałanie siły wyższej. To już jest w przepisach i wpisanie tego do umowy nic nie zmieni. Ostatecznie oceni to i tak sąd lub arbitraż, jeśli zapisaliśmy to w umowie. Ale w każdym wypadku nasz ekspert zaleca, by spróbować się w takiej sytuacji dogadać. Każde postępowanie sądowe jest długotrwałe (arbitraż jest nieco szybszy, ale nie błyskawiczny). Do tego jego wynik nie zawsze łatwo jest przewidzieć. Można też oczywiście skorzystać z mediacji (z niej skorzystać, o ile godzą się na strony, możemy zawsze). Padło też oczywiście wiele konkretnych pytań związanych ze szczególna sytuacją w jakiej się znaleźliśmy, bo pandemia i związany z nią lockdown i różne ograniczenia wystąpiły w roli siły wyższej. Padły odpowiedzi, ale nie będziemy tu dokładnie wszystkiego relacjonować, na nasze spotkania z tego cyklu warto przychodzić i dowiedzieć się tego osobiście. Dal członków Klubu Integracji Europejskiej są one bezpłatne, osoby spoza klub mogą w nich uczestniczyć odpłatnie i coraz częściej z tej możliwości korzystają.
Na naszej pierwszej po przerwie porannej kawie z ekspertem spotkaliśmy się we włoskiej restauracji Capriccio na Nowym Świecie. Zaczęliśmy oczywiście od kawy, każdy mógł wybrać taka, jaka lubi (Włosi uwielbiają kawę i to każda włoską restaurację zobowiązuje), były też przystawki. Potem, jeszcze poprosiliśmy o zabranie głosu naszego eksperta, przywitał nasz prezes klubu Krzysztof Jończyk oraz Barbara Nowak, właścicielka restauracji Capriccio. A na koniec była jeszcze wspaniała prawdziwa włoska pizza w kilku smakach. W rzymskim stylu, bo restauracja Capriccio specjalizuje się w kuchni rzymskiej. Tradycyjnie też już urządziliśmy już przed i po zakończeniu spotkania krótką sesję networkingową.
Kolejna kawa z ekspertem będzie we wrześniu. Będzie o spółkach komandytowych, ich wadach i zaletach, a jednym z dwóch tym razem ekspertów będzie znów mecenas Małgorzata Lewandowska.
Małgorzata Lewandowska jest adwokatem i prowadzi własną kancelarię adwokacką wyspecjalizowaną w obsłudze przedsiębiorców w szczególności spółek. Zajmuje się prawem od ponad 15 lat. Początkowo jako asystent sędziego w sądzie okręgowym w Warszawie, ale również jako wykładowca akademicki Akademii Obrony Narodowej i Politechniki Warszawskiej. Autorka licznych artykułów oraz publikacji, w tym książkowych. Patrzy na prawo z biznesowego punktu widzenia, zabezpieczając interesy swoich klientów tam, gdzie jest to niezbędne. Pasjonatka prawa. A prywatnie pasjonatka spiningu i sernika...
partner
