administrator
2 kwietnia

Przeciwdziałanie zmianom klimatycznym – czy to się może opłacać?

Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy uda się zapełnić salę na konferencji, która prowadzona będzie wyłącznie w języku angielskim, to się omylił. Główna sala Centrum Prasowego na Foksal była pełna. Na pewno przyczynił się do tego temat.

Punktem wyjścia był raport Green Aliance zatytułowany „Inwestycja w naszą przyszłość: europejskie budżet dla bezpieczeństwa klimatycznego”. Może było w tym trochę niekonsekwencji, a może wprost przeciwnie ale sam raport rozdany został uczestnikom już przetłumaczony, po polsku były też przygotowane prezentacje jej polskich uczestników, choć oni sami konsekwentnie posługiwali się językiem angielskim. Uwaga ta jest o tyle istotna, że ci, których do uczestnictwa mogła zniechęcić bariera językowa mogą się z nimi zapoznać na stronie demosEuropa - Centrum Strategii Europejskiej http://www.demoseuropa.eu , współorganizatora tej konferencji, a naszego partnera, któremu zaproszenie na nią zawdzięczamy. Do czego gorąco zachęcamy – bo warto.


Sam raport zaprezentował Russel Marsh z Green Alliance, z polskiej strony jego partnerami w dyskusji byli Piotr Serafin, podsekretarz stanu z Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej oraz przedstawiciele organizacji ekologicznych: Andrzej Kassenberg (Instytut na rzecz Ekorozwoju) i Piotr Karaczun (Polski Klub Ekologiczny). W roli prowadzącego tradycyjnie już wystąpił prezes demosEuropa Paweł Świeboda. Wbrew tematowi konferencji niewiele było o szansach, dużo więcej o problemach i zagrożeniach związanych z wymogami polityki klimatycznej. Bo są one poważne. Nie dotyczą one oczywiście wyłącznie Polski, stąd zresztą nacisk w raporcie Green Alliance na czynne zaangażowanie środków z budżetu Unii Europejskiej we wspomaganie działań pozwalających sobie z nimi poradzić. Ale Polski ze względu na stopień uzależnienia jej energetyki od węgla dotyczą one szczególnie. Wymóg obniżenia emisji dwutlenku węgla (ma on zapobiec efektowi cieplarnianemu) oraz jednoczesnego zwrotu w stronę odnawialnych źródeł energii może być bowiem dla Polskiej gospodarki szczególnie kosztowny. Bardzo poważnym problemem dla niej może być na przykład przejście na podział limitów emisji dwutlenku węgla wyłącznie w formie aukcji, co przełoży się zarówno na obniżenie konkurencyjności naszej gospodarki wskutek wysokich cen energii, jak wzrost kosztów utrzymania oraz silny czynnik inflacyjny. A takie rozwiązanie jest poważnie rozważane i zresztą postulowane w raporcie Greek Alliance jako jedno ze źródeł finansowania polityki ekologicznej. Zagrożenie dla celów stawianych Polsce jeśli idzie o ochronę klimatu jest też silny wzrost motoryzacji.


W wystąpieniach i nie kwestionowano konieczności działań na rzecz ograniczania emisji dwutlenku węgla, wskazywano jednak na konieczność silnej pomocy (w tym finansowej) z budżetu Unii Europejskiej oraz krajowego. W dyskusji i kuluarowych rozmowach zwracano uwagę na to, że efektywniejsze jeśli idzie o ograniczanie emisji dwutlenku węgla może być w przypadku Polski oszczędzanie energii niż zwrot w kierunku źródeł odnawialnych, gdyż mimo sporego postępu w tej dziedzinie, wciąż jeśli idzie o oszczędzanie energii mamy spore niewykorzystane jeszcze możliwości. Wskazywano na niską w porównaniu z innymi państwami Unii Europejskiej sprawność energetyki, niską sprawność systemów ciepłowniczych (związaną ze stratami na jego przesyle), czy wreszcie duże możliwości w zakresie termomodernizacji zasobów mieszkaniowych (można równie zasadnie mówić tu też o zaniedbaniach). Z obawą mówiono o możliwości skierowania się przez Polskę w stronę energetyki jądrowej jako alternatywy dla energetyki cieplnej i w szukania w ten sposób sposobu na spełnienie wymagań związanych z ograniczeniem emisji dwutlenku węgla (i rzeczywiście o takich planach rządu zaczęło się mówić). Szczególną szansą dla Polski, jak podkreślano, jest zbliżającą się konferencja klimatyczna w Poznaniu. Największy od lat międzynarodowy szczyt w Polsce. Jest to szansa na przedstawienie przez Polskę własnej wizji polityki klimatycznej, a ściślej nie formułowania jej celów ale przede wszystkim sposobu dochodzenia do ich realizacji. Takiego, by koszty tej polityki rozłożyć sprawiedliwie. Konferencja ta stanowić ma krok na drodze do konferencji w Kopenhadze, na której mają być podjęte wiążące decyzje – od Polski, od jej ambicji ale i umiejętności przekonywania zależy zaś jak on będzie duży. I na ile Polska i inne kraje uzależnione dziś od energetyki węglowej zdołają zadbać o swoje interesy.


Konferencja, która odbyła się w Centrum Prasowym na Foksal w Warszawie była ważna i udana, choćby przez ukazanie splotu konsekwencji jakie zobowiązania w dziedzinie ochrony klimatu spowodują dla Polski, a co często nam umyka, jak umyka nam wiele z tego, na co trzeba patrzeć biorąc pod uwagę perspektywę dłuższą niż rok czy dwa. A nie powinno, bo chowanie głowy w piasek lub zaklęcie, że jakoś to będzie nic tu nie rozwiążą. Musimy się z nimi zmierzyć i już!
Magazyn przedsiębiorcy
galeria zdjęć