administrator
17 kwietnia

VIII Mazowieckie Spotkania Przedsiębiorców

Klub Integracji Europejskiej był patronem medialnym zorganizowanych przez Mazowiecką Izbę Rzemiosła i Przedsiębiorczości we współpracy z Fundacją Małych i Średnich Przedsiębiorstw (RIF Mazowsza) oraz Urzędem Marszałkowskim ósmymi już Mazowieckimi Spotkaniami Przedsiębiorców.


Tematem tegorocznych spotkań było:

„Kreowanie innowacyjności przedsiębiorstw – dotacje unijne dla Mazowsza”

Nie ma nic odkrywczego, że gwarantem udanego spotkania jest odpowiedni dobór jego tematu. Jeśli temat nie trafia w zapotrzebowanie to nawet największy wysiłek organizatorów pójdzie na nic, bo zabraknie uczestników. Przyjdzie mówić do pustej sali. Sala jednak pusta nie była. Temat chwycił, bo nie chwycić nie mógł. Dotacje unijne pomyślane jako środki służące zniwelowaniu zapóźnienia rozwojowego Polski (by rzecz nazwać po imieniu) są też szansą i dla przedsiębiorców. Mogą posłużyć mojej firmy i to egoistyczne podejście niech nie oburza. To dobrze pomyślany i sprawdzony mechanizm. Tylko, że nie wystarczy wyciągnąć po nie rękę. Środki trafią do tych, którzy zaproponują ich najlepsze z punku widzenia celów stawianych przez tego, który nimi dysponuje. I teraz chodzi o to, żeby potrzeby jednych spotkały się z oczekiwaniami drugich. A takie spotkania jak to służą właśnie temu, by ci, którzy chcą się o nie starać, wiedzieli jak to zrobić.
 
Po tak skrótowym wyjaśnieniu celu trzeba przejść do tego, jak to wyglądało. Spotkanie otworzyły wystąpienia Leszka Janowskiego, Prezesa Mazowieckiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości oraz Danuty Jabłońskiej, Prezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. W wystąpieniu Leszka Janowskiego pojawiła się informacja, która musiała rozczarować wielu spośród zebranych. Jeśli idzie o programy regionalne nastąpił kolejny „poślizg” spowodowany opóźnieniem przyjęcia przez rząd części aktów wykonawczych (konkretnie dotyczących pomocy publicznej) i spowoduje to opóźnienie w rozdysponowaniu tych środków. Praktycznie będą one przyznawane dopiero od czwartego kwartału. Tego opóźnienia nie ma (lub jest ono niewielkie) w przypadku środków, które rozdysponowane zostaną centralnie.
 
O ile po raz kolejny zmienił się termin i być może zmienią się jeszcze pewne szczegóły, to większość informacji dotycząca środków dysponowanych w ramach programu regionalnego jest znana. Jakie to są środki, na jakie cele przeznaczone i jakie są zasady ich przyznawania. Mowa była o tym w obszernej prezentacji Katarzyny Dziuby-Kubickiej z Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych. Zaczęło się od banalnej informacji, że Mazowsze jest największym i najbogatszym regionem w Polsce. Banalna informacja przełożyła się na niezbyt przyjemny wynikający z tego wniosek. Poziom wsparcia ze środków unijnych będzie na Mazowszu niższy niż w innych województwach. Dodatkowo jeszcze w pierwszych latach jeszcze niższy będzie w samej Warszawie. Lepsza informacja było to, że jest on wyższy w przypadku Małych i średnich przedsiębiorstw. I jeszcze wyższy w przypadku mikroprzedsiębiorstw. Szczegółowo omawiano poszczególne „działania” czyli pule środków z których można skorzystać. W krótkim sprawozdaniu nie sposób tego wszytskliego omówić i chyba nawet mija się to z celem. Prezentacja została rozdana uczestnikom zebrania ale mogą się z nią zapoznać nie tylko oni. Dostępna jest na stronie organizatora i do zajrzenia do niej warto zachęcić. Ograniczymy się do paru uwag. Zmieniona została zasada dotąd obowiązująca przy ocenie wniosków, że błędów formalnych nie wolno poprawiać. O odrzuceniu wniosku mogła dotąd przesądzić banalna brakująca parafa. Nieprzystawiona w odpowiednim miejscu pieczątka. Teraz na usunięcie takich błędów mamy tydzień. Omówiono dokładnie tryb odwoławczy i… zwrócono uwagę, że w większości przypadków obowiązuje „tryb otwarty bez preselekcji” i to oznacza, że nie mamy ściśle określonych terminów składania wniosków. Czasem więc lepiej niż wdawać się w spór poprawić wniosek i złożyć go ponownie. Nie zwlekając z tym zanadto, bo ten tryb oznacza też, że kto pierwszy, ten lepszy. Po prostu pula środków może się wyczerpać, zanim złożymy wniosek. Będą one bowiem przyznawane wszystkim tym, którzy spełniać będą kryteria. Nie tyle warto, co trzeba wczytać się bardzo uważnie w wyliczenie wydatków kwalifikowanych czyli tego, na co te pieniądze wolno nam wydać. Są one w zależności od „działania” różne i w starania się o te środki należy to wziąć pod uwagę. Takich spraw, na które warto zwrócić uwagę było więcej. Zresztą padały w tych sprawach pytania i można powiedzieć, ze uwagę zwracały. Mowa była o klastrach czyli czegoś na wzór stowarzyszenia, w skład którego wchodzi przynajmniej jedna jednostka naukowo-badawcza. I nie może też go stworzyć sama jedna, bo to też było przedmiotem bardziej dociekliwych pytań. Bo chodzi współpracę nauki i przemysłu. Była mowa, by pociągnąć ten temat mowa o środkach na badania i wdrożenia ich wyników. I o tym, że działania te mnoga po sobie następować ale nie muszą. Jeśli badania nie spełnia naszych oczekiwań, pod względem możliwości ich wdrożenia – a zawsze trzeba się z tym liczyć – to nie oznacza to, że będziemy musieli środki przeznaczone na rozwój. Ogranicza to ryzyko związane z korzystaniem z tych środków. O czym jeszcze warto wspomnieć? O tym, by przed oddaniem wniosku starannie go przejrzeć posługując się tzw. formularzem kontrolnym. Pozwoli nam to uniknąć mitręgi związanej z usuwaniem błędów formalnych, a czasem i odrzucenia wniosku. Ten formularz hest bowiem tym samym, z którego korzystać będą sprawdzający nasz wniosek. I jeszcze chyba na sformułowane już w dalszej części spotkania opinie, że są to środki do wzięcia ale jak się nie ma konkretnego pomysłu, to może nie warto. Poprawnie pod względem formalnym wniosek napisać wcale nie trudno. Tyle, że tym elementem ocenianym jest pomysł i trzeba go po prostu mieć.
 
Warto jeszcze wspomnieć, że Stefan Rynowiecki z Fundacji Małych i Średnich Przedsiębiorstw przedstawił inicjatywę dwunastu organizacji pozarządowych, by powołać sieć ośrodków zajmujących się doradztwem dla małych i średnich firm w zakresie możliwości pozyskiwania środków unijnych, a także ich rozliczania (obowiązują tu bardzo ostre reguły, do których trzeba się ściśle stosować). TE osrodki powstałyby w Warszawie ale przede wszystkim poza nią. W głównych ośrodkach Mazowsza, tak, by być jak najbliżej tych, którzy będą z ich pomocy korzystać. Przewiduje się też możliwość konsultacji telefonicznych i za pomocą poczty.
 
Dwie prezentacje, również dostępne na stronie Mazowieckiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości dotyczyły zaś poręczeń i gwarancji. Swoje oferty przedstawiły Bank Gospodarstwa Krajowego i Powszechny Zakład Ubezpieczeń. O poręczenia i gwarancje w przypadku przedsięwzięć realizowanych z udziałem środków unijnych warto się starć, gdyż są one tanie i zarazem łatwo dostępne. Ograniczają konieczność zamrażania własnych środków i zwiększają nasze bezpieczeństwo. Bo ryzyko zawsze istnieje ale trzeba starać się je ograniczyć. By posłużyć się jakimś przykładem, możemy na przykład skorzystać z gwarancji należytego usunięcia wad i usterek. Ubezpieczamy samochód – i tak samo możemy, a nawet powinniśmy ubezpieczyć swoje przedsięwzięcia. Takie zabezpieczenia mogą być zresztą od nas wymagane. Co do szczegółów to odsyłam do prezentacji. I jeszcze jedno – starliśmy się o środki unijne ale ich nie otrzymaliśmy, niemniej z planów mimo to nie rezygnujemy. Co w takiej sytuacji? Tu pomocą służy od dawna już działający Krajowy Fundusz Poręczeń Kredytowych. Osobna prezentacja poświęcona jest właśnie jemu.
 
Po wystąpieniach i opisanych pokrótce wyżej prezentacjach nastąpiła przerwa na lunch, po której dalsza część spotkań przybrała postać warsztatów. Najbardziej obleganym był ten Mazowieckiej Iza Rzemiosła i Przedsiębiorczości, gdzie zajmowano się środkami rozdzielanymi w ramach regionalnego programu operacyjnego. Nic dziwnego, to z niego korzystać będą uczestnicy Spotkań, małe i średnie przedsiębiorstwa oraz to co określamy jako mikroprzedsiębiorstwa. Niezbyt może tłoczno ale bardzo konkretnie było przy stoisku Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Rozliczanie (RIF Mazowsze) cieszyło się zdecydowanie najmniejszym zainteresowaniem ale i tam co chwila ktoś przysiadał, by zadać parę pytań. I to była najważniejsza część spotkań i zarazem najtrudniejsza do zrelacjonowania. Padało mnóstwo konkretnych pytań i takich że odpowiedzi. Bo po to się na takie spotkaniach przychodzi. By samemu zapytać, choć często potem okazuje się, że pytanie, które zadał ktoś inny było ważniejsze dla mnie niż to moje. Bo było tym, o zadaniu którego nawet nie pomyślałem.
 
Następne Spotkania za rok ale okazji do podobnych spotkań będzie na szczęście jeszcze sporo.

Prezentacje, o których była mowa są dostepne na stronie Mazowieckiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości, pod adresem: http://www.mirip.org.pl

Aktualne informacje dotyczące Regionalego Programu Operacyjnego (i nie tylko) można znaleźć na stronie Mazowieckiego Serwisu Gospodarczego pod adresem: http://www.mazovia.org.pl

Magazyn przedsiębiorcy
galeria zdjęć