Kojarzenie ofert gospodarczych w Masce
spotkanie klubowe
Pierwszym po wakacjach klubowym spotkaniem było tradycyjne kojarzenie ofert gospodarczych, na które zaprosiliśmy do Maski. Była to też okazja, aby poznać naszych nowych klubowych ekspertów, nowych mecenasów naszych klubowych akademii, a także nowych członków klubu, bo ich grono znów się powiększyło. Był też koncert awangardowych muzyków z Fundacji ForMusic. Ale wszystko po kolei.
Do Maski, która dopiero co obchodziła swoje ósme urodziny, zapraszaliśmy nie raz. Odbywały się tu też nasze imprezy klubowe. Tym razem Maska była cała do naszej dyspozycji. O poprowadzenie naszego wieczoru tradycyjnie (wiedząc, że wywiąże się z tej roli świetnie), poprosiliśmy aktorkę pobliskiego Teatru Polskiego, znana też wielu z telewizji, panią Laurę Łącz. Przywitała ona razem z prezes Barbara Jończyk klubowiczów. Pierwszym, bardzo ważnym punktem programu było wręczenie klubowych certyfikatów nowym członkom klubu. Zawsze staramy się, by miało to uroczysta oprawę i było okazją do przedstawienie firmy. Grono nowych klubowiczów było całkiem spore, klubowe certyfikaty otrzymało aż 11 firm:
- MANDARINE Projekt Partners – certyfikat odebrał pan Marek Kowalczyk
- Instytut Nieinwazyjnej Analizy Osobowości – certyfikat odebrał pan Robert Żołędziewski
- Exell Systemy Zarządzania Informacją Sp. z o.o. – certyfikat odebrał pan Lech Bąk
- przedsiębiorcy.eu – certyfikat odebrał pan Krzysztof Jończyk
- Anna Krzyżanowska, projektantka – certyfikat odebrała osobiście
- Akademia Stylu i Piękna – certyfikat odebrała pani Agnieszka Michalczyk
- Teatr Kamienica – certyfikat odebrał pan Andrzej Leśniewski
- Ewa i Piotr Krajewscy Projektanci Mody, certyfikat odebrali osobiście
- Kancelaria Peter de Vries – certyfikat odebrała pani Krystyna Skrzeczyńska
- P.H.U. KAPITAŁ – certyfikat odebrał pan Mirosław Milic
- TRIQUETRA Studio Aranżacji Wnętrz – certyfikat odebrała pani Olimpia Burczyk
Specjalne certyfikaty otrzymali też nasi nowi klubowi eksperci. Otrzymali je, pan Marek Kowalczyk z firmy MANDARINE Projekt Partners , który został naszym nowym ekspertem w zakresie zarządzania strategicznego i zarządzania projektami. Oraz pan Robert Żołędziewski z Instytutu Nieinwazyjnej Analizy Osobowości, który będzie nam doradzał w zakresie kreowania wizerunku i wystąpień publicznych, technik negocjacyjnych oraz radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi. I przy okazji dał nam próbkę swoich umiejętności. Na podstawie naszego ubioru dokonał nie oceny tego, czy się modnie ubieramy (choć pewnie i to mógłby powiedzieć) ale wiwisekcji naszej osobowości. Oczywiście (dodajmy to na wszelki wypadek) na ochotnikach!
Prezes Barbara Jończyk i pani Laura Łącz wręczyły też razem specjalne certyfikaty nowym mecenasom naszych klubowych akademii. Znany tenor Iwo Orłowski zgodził się zostać mecenasem naszej akademii muzyki. W imieniu Emiliana Kamińskiego, aktora i twórcy Teatru Kamienica, który zgodził się zostać mecenasem naszej akademii teatralnej, certyfikat odebrał pan Andrzej Leśniewski. Dodajmy przy okazji, że parę dni wcześniej Teatr Kamienica otrzymał nagrodę najbardziej wymagającego, bo dziecięcego jury za spektakl „Pamiętnik z Powstania Warszawskiego” podczas Międzynarodowego Festiwalu Teatrów dla Dzieci i Młodzieży KORCZAK 2011 (piszemy o tym osobno). Zaś pani Agnieszka Michalczyk z Akademii Stylu i Piękna zgodziła się zostać naszym arbiter elegantiarum, czyli mecenasem akademii dobrego stylu.
Specjalnym gościem była malarka Danuta Króliszewska, która zaprezentowała mini wystawę swoich obrazów. Związana na co dzień z Częstochową (gdzie ma własną galerię) artystka skorzystała z okazji, by nie tylko opowiedzieć o sobie i swojej sztuce ale już teraz zaprosić nas na wystawę „Kobiety Motyle” w galerii Schody, której wernisaż odbędzie się… 8 grudnia. Nie zapomnimy o nim przypomnieć!
Następnym punktem programu była loteria wizytówkowa, do wygrania były wielkie torby słodyczy od firmy Delic-Pol, naszego klubowicza. Trzeba było tylko pamiętać, by wziąć ze sobą wizytówki, choć pan Paweł Burczyk, aktor i mecenas naszej akademii filmowej, wrzucił… prawo jazdy. Po przerwie przewidzianej na poczęstunek (nie zapomnieliśmy też o winie), która dała też czas muzykom z Fundacji ForMusic czas na rozstawienie instrumentów, przyszedł czas na koncert. Muzykę poważną często nazywamy muzyką klasyczną traktując to właściwie jako synonim, podczas gdy jest to także muzyka powstająca współcześnie. Muzyka poważna jak najbardziej może też być muzyką awangardową. I porcji takiej muzyki mogliśmy posłuchać. I przekonać się, że jest to wciąż obszar twórczych poszukiwań, nie tylko w zakresie nowych interpretacji. Przekonać się nie po raz pierwszy, bo z Fundacją ForMusic, która objęła swoją opieką młodych polskich muzyków taką muzykę tworzących i wykonujących, współpracujemy już od jakiegoś czasu. Spotkała nas tu bardzo miła niespodzianka, kwiaty, które wręczyła prezes Barbarze Jończyk i dyrektorowi Rafałowi Korzeniewskiemu pani Justyna Kiejda, spirytus movens Fundacji, z podziękowaniem za dotychczasowa współpracę. No i przyszedł czas na muzykę. Najpierw fantastyczny duet wiolonczela i klawisze, a potem solowy występ perkusisty Leszka Lorenta (mimo, że nie był to pierwszy raz, to perkusja solo wciąż robi na nas wrażenie), który brawurowo wykona kompozycje Iannisa Xsenakisa. Grek, architekt, współpracownik Le Corbusiera był także (a może przede wszystkim) muzykiem i dziś jest tej awangardy właściwie klasykiem. Byłby to już ostatni punkt ale próbkę swoich umiejętności postanowił dać też pan Grzegorz Załuski z firmy Q1 Group, który przybliżył nam sztukę perswazji. Był przykład z wielkim różowym słoniem, poprosił nas, byśmy o nim nie myśleli, a skoro poprosił, to znalazło się tylko dwóch takich twardzieli, którzy nie pomyśleli. Przykładów było zresztą więcej. Bo to bardzo praktyczna, przydatna sztuka.
No i to był wreszcie koniec części oficjalnej. Niechętnie piszemy wreszcie ale elementem kojarzenia ofert są zawsze rozmowy indywidualne i na nie też musi starczyć czasu. Przy kieliszku dobrego wina, bo o tym też pamiętaliśmy. Zaprosiliśmy też wszystkich chętnych do tańca. Muzyka była bardzo różnorodna, bo są i różne pokolenia, i bardzo różne muzyczne gusty. I muzyka sama porywała do tańca.
Pozostaje jeszcze pytanie, kiedy kolejne spotkanie? Konkretnej daty nie podamy ale zapewniamy, że nie trzeba będzie długo na nie czekać!