administrator
24 listopada

Biesiada w restauracji Ujazdowska & Mołdawska
spotkanie klubowe

Tym razem spotkaliśmy się w restauracji Mołdawska & Ujazdowska, którą prowadzi nowy członek naszego klubu, firma MoVin Sp. z o.o. Grono klubowiczów powiększyło się zresztą nie tylko o nich, było więc to spotkanie także okazją do uroczystego wręczenia naszych klubowych certyfikatów nowym członkom naszego klubu.


Firma MoVin była pierwszym w Polsce importerem win z Mołdawii, dziś ma już spore grono konkurentów, spotkaliśmy się zresztą po raz pierwszy właśnie podczas niedawnego festiwalu win mołdawskich ale to, że taka impreza mogła się odbyć świadczy też, że zagościło już ono na dobre na naszych stołach. Jest też prekursorem (i tu już nie ma konkurencji), jeśli idzie o propagowanie mołdawskiej kuchni.  Zanim jednak zeszliśmy do sal restauracyjnych, zasiedliśmy w reprezentacyjnej sali pałacyku na rogu Alej Jerozolimskich, kojarzonym zwykle i nie bez powodu z kombatantami, o czym przypominał nam wystrój sali. Wszyscy zostali przywitani kieliszkiem białego mołdawskiego wina i rozpoczęliśmy spotkania od części oficjalnej. Zaraz na początku spotkała nas niespodzianka, bo przyzwyczailiśmy się, że nasze spotkania prowadzi pani Laura Łącz, nasza klubowiczka, znana tez z telewizji aktorka Teatru Polskiego ale tym razem jej zabrakło.  Zamiast niej wystąpiła, z pozoru tym stremowana, prezes Barbara Jończyk i zaczęła od tego, że radziła się jej przed spotkaniem, jak zacząć. I usłyszała odpowiedź, że powinna zacząć od przedstawienia się, bo często się nam wydaje, że wszyscy nas znają, a przecież zawsze może pojawić się ktoś, kto nas jednak jeszcze nie zna. Ważna rada, dla każdego w istocie, by o tym nie zapominać. Zaraz zresztą nadbiegł jej na pomoc  pan Robert Żołędziewski, także nasz klubowicz i klubowy ekspert w zakresie kreowania wizerunku i wystąpień publicznych, technik negocjacyjnych oraz radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi. Czyli od tego właśnie. A także jak Laura Łącz, aktor.  Niedługo zobaczymy go na ekranach w jednej z głównych ról,  filmu „Tajemnica Westerplatte”. Filmu już głośnego choć wciąż trwają jeszcze zdjęcia i nikt z tego choćby powodu nie mógł go jeszcze widzieć. Gra tam kapitana Franciszka Dąbrowskiego, faktycznego dowódcę jego obrony. O to właśnie jest ten spór i rozgorzał on jeszcze zanim przystąpiono do zdjęć ale film jest realizowany mimo to według pierwotnego scenariusza, z niewielkimi tylko kosmetycznymi zmianami. Prezes Barbara Jończyk miała okazję osobiście przyglądać się zdjęciom do filmu.  Pora jednak na przedstawienie nowych klubowiczów.  Do pomocy w ich wręczaniu poproszono dyrektora klubu Rafała Korzeniewskiego, na co dzień odpowiedzialnego również za stronę internetową klubu (i zasypywanie skrzynek mailowych klubowiczów).  Jako pierwsi odebrali certyfikat gospodarze, firma Movin Sp. z o.o.  O nich już trochę było i zaraz do nich zresztą wrócimy. Po nich firma, która od niedawna dostarcza nam regularnie nam cotygodniowa prognozę pogody. Centrum Prognoz Meteorologicznych METEOSKY Sp. z o.o. Odważyli się rzucić wzywanie gigantom na tym rynku i jak dotąd ich prognozy się sprawdzają w 100%. Poznaliśmy prezesa Jacka Markiewicza i jego prawą rękę, Dariusza Wierzbickiego,  meteorologiczny mózg firmy. Kolejne były (jeśli nic nie poplątaliśmy)  galeria Czajka i znany fotograf Michał Czajka. Galeria, mieszcząca się na terenie dawnej fabryki wódek Koneser na Pradze to jedno z tych miejsc, które zwykł się określać słowem magiczne. Część z nas miała już okazję je odwiedzić . Kręcony był tam teledysk do programu „The Voice of Poland” z udziałem Filipa Moniuszki, który tez pojawił się na naszym klubowym spotkaniu i któremu obiecaliśmy, że będziemy trzymać za niego kciuki podczas półfinałów. A do galerii zaprosimy już niedługo, bo planujemy tam w tym roku urządzić nasze tradycyjne świąteczne spotkanie klubu. Filip Moniuszko tym razem nie zaśpiewał (nie było warunków) ale liczymy, że da się namówić przy następnej okazji. Klubowy certyfikat odebrała zaś sprawująca pieczę nad jego karierą pani Beata Biały, dziennikarka i właścicielka firmy QL Media. Klinika LA PERLA odbierając certyfikat skorzystała z okazji, by się nam zaprezentować. W swoich placówkach oferują pełną paletę zabiegów z zakresu chirurgii plastycznej, a także kosmetycznych. Trudno więc to opisać w pary słowach. I dodajmy, że z ich usług jak się okazuje korzystają już nie tylko kobiety (coś się zmienia). W rozdanych nam materiałach informacyjnych znaleźliśmy voucher na bezpłatne konsultacje. Do grona klubowiczów dołączył także Bank Spółdzielczy w Ostrowii Mazowieckiej, bank o ponad stuletniej już tradycji. Certyfikat odebrał osobiście prezes Bartosz Kublik, przedstawiając przy okazji kierowniczkę warszawskiego oddziału banku nią Ewę Redmann, bo bank ma też swój oddział w stolicy. Zachęcając nas do współpracy. Klubowy certyfikat odebrał też pan Robert Spuła, doradca inwestycyjny (zapewne niedługo nadarzy się okazja, by zaprezentował nam swoje propozycje). I mający już bardzo konkretną propozycję dla nas (inwestycje w diamenty) pan Wiktor Karczewski z firmy WIKKARPOL.

 

No i była niespodzianka. W grudniu jedzie do Chin na World Memory Championschips (czyli Mistrzostwa Świata w Zapamiętywaniu) nasza dwuosobowa reprezentacja, bracia Bartłomiej i Tomasz Boralowie. Należą do ścisłej czołówki w Polsce i są notowani w światowych rankingach ale na mistrzostwa świata do Chin Polacy jadą po raz pierwszy.  Nasz klub został oficjalnym opiekunem polskiej reprezentacji.  Na spotkanie przyjechał tylko starszy, Bartłomiej (młodszego zatrzymała szkoła, jest jeszcze licealista).  Opowiedział na czym polega ten sport i dał próbkę małą swoich umiejętności. Małą ale robiącą wrażenie. Najpierw była koszmarna kombinacja kilkunastu cyfr, którą zapamiętał i zapisał z pamięci. A potem jeszcze dłuższa kombinacja zer i jedynek, którą zapisała na tablicy jedna z nowych klubowiczek, nie mogąc uwierzyć, że to się da zapamiętać i chyba wręcz podejrzewająca jakieś oszustwo. Przekonała się, że można. Chwilę to trwało, nasz reprezentant popatrzył uważnie na kombinację, odwrócił się i wyrecytował ją z pamięci. By mu jeszcze utrudnić zadanie, nasi klubowi specjaliści od pogody zażyczyli sobie, by zamiast zera mówił słońce, a zamiast chmury jeden. Nie pomylił się ani razu! To zresztą jedna z konkurencji mistrzostw.  Czy można się tego nauczyć? Można. I przyda się to każdemu. Ludziom biznesu może nawet bardziej niż innym. On sam się uczył w renomowanej, najlepszej w Polsce szkole Wojakowskich, a teraz sam przymierza się do tego, by założyć w przyszłości własną szkołę.

 

Nasi nowi klubowicze:

 

MoVin Sp. z o.o.

 

CPM METEOSKY Sp. z o.o.

 

Galeria Czajka

Michał Czajka
Fotografia


Klinika LAPERLA

Bank Spółdzielzy w Ostrowii Mazowieckiej

Money Coaching, Andrzej Spuła

 

WIKKARPOL, Wiktor Karczewski

 

QL Media Beata Biały

 


To był już ostatni punkt, oczywiście części oficjalnej. Bo była jeszcze ta nieoficjalna, wcale nie mniej ważna na dole, w restauracji. Są tam dwie sale, Mołdawska i Ujazdowska i stąd ta dziwna nieco dwuczłonowa nazwa. Tam mieliśmy okazję spróbować i przekonać się do mołdawskiej kuchni. I oczywiście mołdawskiego wina, które serwowano bez ograniczeń, a jeśli komuś zasmakowało, mógł butelkę lub całą skrzynkę zakupić po specjalnej cenie (i niejeden klubowicz z tej propozycji skorzystał). A co do kuchni mołdawskiej, to serwują ja od dekady, najpierw w restauracji na Ostrobramskiej, a teraz tutaj (ta lokalizacja jest oczywiście o wiele bardziej prestiżowa). Była to też okazja do rozmów w klubowym gronie, odnowienia starych i nawiązania nowych kontaktów.  Tu też dołączyli do nas też spóźnieni Iwo Orłowski, znany tenor i mecenas naszej klubowej akademii muzyki oraz aktorka Tatiana  Sosna-Sarno,  mecenaska naszej akademii dobrego stylu i  reżyser Jerzy Gruza (ten od „Czterdziestolatka”). To pewnie trochę niesprawiedliwe, że wymieniliśmy ich, a nie klubowiczów ale nie chcieliśmy tego naszego krótkiego opisu zamienić w listę obecności. Za to pewnie niektórzy rozpoznają się na zdjęciach. Nie są niestety zbyt dobrej jakości, zawiodła lampa błyskowa i część zdjęć była po prostu niedoświetlona. 

 


I oczywiście polecamy wszystkim naszych gospodarzy. Tych, którzy byli przekonywać zresztą chyba nie trzeba. Mają tu bowiem nie tylko dobre wino…

 

więcej: http://ujazdowska.com.pl


 

Restauracja Ujazdowska & Mołdawska, Al. Ujazdowskie 6A

(róg Pięknej, naprzeciw ambasady amerykańskiej, patrz mapka)

 



Mołdawskie wina można też nabyć w sklepie internetowym firmy,


link: http://movin.pl

 

 

Magazyn przedsiębiorcy
galeria zdjęć