administrator
13 maja

Inauguracja Akademii Zdrowia i Kultury Fizycznej

Inauguracja Akademii Zdrowia i Kultury Fizycznej była inna niż wszystkie poprzednie. Do wieżowca Millenium Plaza w Alejach Jerozolimskich zaprosiliśmy … w dresach.


Siedzący tryb życia, zbyt obfite posiłki i do tego nadmiar okazji, by także pomiędzy nimi coś przegryźć. Niezliczone filiżanki kawy. Często papierosy. Stres. To wszystko składa się na nasz tryb życia, który trudno nazwać zdrowym. Czy można coś na to zaradzić? Można. I tym będziemy zajmować się w trakcie zajęć na naszej klubowej akademii. Tak pisaliśmy, a teraz przeszliśmy od słów do czynów.

Dokładny adres to Aleje Jerozolimskie 123A, pomiędzy placem Zawiszy a Starynkiewicza. W ścisłym centrum miasta. Wielki wieżowiec o tej porze już zamiera ale nie cały. Wchodzi się normalnie, głównym wejściem. Z hallu schodzimy o poziom niżej. Tymi schodami przy windach, lub możemy też zjechać windą. Jeszcze przejść przez mostek nad stawem i jesteśmy na miejscu. Nie! Najpierw do szatni. Idziemy do nich przez drzwi z napisem SPA. Nie tylko szatnia ale i wszystko, co się kryje za tymi drzwiami też jest do naszej dyspozycji. Łaźnia parowa i sauna. Jacuzzi. Od razu. Są do naszej dyspozycji od 20.30 do 23. Można nawet przyjść tylko dla nich. Jacuzzi widać na jednym ze zdjęć. Zdjęcia łaźni wyszły gorzej. Ta przywitała nas obłokiem pary i z punktu widzenia fotografii sytuacja jest beznadziejna. A są jeszcze dwie fińskie łaźnie, umiejscowione przy prysznicach obok szatni. Zdjęcie tej, która sfotografowaliśmy wyszło dość ciemne.

Poza nimi czekała na chętnych sala gimnastyczna. I doświadczony trener. Na inauguracje on jeden przyszedł w stroju "wyjściowym" - w kimonie. Sala gimnastyczna wygląda skromnie. Drabinki, w głębi widać jeszcze worki treningowe (z nich też można korzystać) ale ważniejsze było to, do czego słowo widać już mniej pasuje. Zajmujące całą ścianę lustro. I to zupełnie wystarczy, by wycisnąć z siebie tzw. siódme poty. Trener pokazuje to na sobie. Program ćwiczeń nie dla każdego jest tak intensywny. Bez obaw. Dopasowywany jest do potrzeb i możliwości każdego z nas. Na ćwiczenia mieliśmy czas od 20.30 do 22. Półtorej godziny, wystarczy. Trzeba było jeszcze skorzystać z pozostałych atrakcji!

Warto jeszcze dodać, że miejscu jest też bufet. Są stoliki, zadbano również o nastrój. Można usiąść i pogadać.


I tak odtąd dwa razy w tygodniu. Bo tak, jak inauguracja, wyglądać będą każde kolejne zajęcia Akademii. Zapraszamy na nie we wtorki i w czwartki. Zaczynamy zawsze o 20.30:

Ćwiczenia na sali gimnastycznej od 20.30 do 22.00

Z łaźni, sauny oraz jacuzzi można korzystać od 20.30 do 23.00 (czyli o godzinę dłużej).

Zapraszamy w dresach. Ćwiczyć można zarówno w obuwiu, jak i boso. Jak komu wygodniej. Chcącym skorzystać z łaźni parowej bądź jacuzzi przypominamy o wzięciu kostiumów kąpielowych. Przydadzą się również klapki. Kluczyk do szafki w szatni otrzymamy w recepcji.


Z ćwiczeń oraz łaźni, sauny i jacuzzi korzystamy oczywiście nieodpłatnie.



Obiecaliśmy, że będziemy poszerzać nasz pakiet usług i to robimy!


Uchwycony na jednym ze zdjęć ołtarzyk poświęcony jest zmarłemu kilka lat temu mistrzowi szkoły sztuk walki kung-fu. To Shifu Yu Tianchenga, mistrz systemu Tanglang Quan czyli Modliszki. Owoce i napoje są zawsze świeże, dbają o to jego uczniowie, spotykający się w tej samej sali, z której my też korzystamy.
Magazyn przedsiębiorcy
galeria zdjęć