administrator
9 marca

Uroczyście, kobieco, biznesowo i na luzie…
spotkanie klubowe w Krasnodworze

Tym razem na nasze klubowe spotkanie zaprosiliśmy do restauracji Krasnodwór. Wiedzieliśmy, że mają tam świetną kuchnię i pod tym względem się nie zawiedliśmy. Ale nasz pomysł na ten wieczór nie ograniczał się do biznesowej kolacji. Miało być uroczyście, kobieco, biznesowo i na luzie…


restauracja Krasnodwór

Miało być i było uroczyście, bo wręczyliśmy klubowe certyfikaty nowym członkom (znów bowiem ich grono się powiększyło). Z rąk Barbary Jończyk, prezesa Europejskiego Forum Przedsiębiorczości odebrali go Restauracja Krasnodwór, w której progach gościliśmy (certyfikat odebrał osobiście właściciel, Mariusz Krawczyk). A także Creditreform Polska Sp. z o.o. oraz firmy: Albiz Kariny Rybaczyk, Comcat Michała Jaszewskiego i Heksa Beaty Czarskiej-Sosińskiej. Tym firmom, które nie mogły odebrać certyfikatu tego wieczora, zostaną one wręczone podczas naszego kolejnego spotkania. Natomiast Izabela Włodarczyk w imieniu Stowarzyszenia Opta (i obdarowanych dzieci) podziękowała klubowiczom za udział w akcji „paczka za jeden uśmiech”, o udział w której wspólnie apelowaliśmy. Tym firmom, które się w akcję zaangażowały, wręczono też dyplomy z podziękowaniami.


Miało być i było też kobieco. Bo trudno o bardziej kobiecą sztukę, niż sztuka uwodzenia i tej właśnie sztuce poświęcony był wykład Agnieszki Michalczyk, mecenasa naszej klubowej akademii dobrego stylu. Było o tym, jak ważny jest uśmiech. A także parę porad praktycznych, które najpierw sami wypróbujemy. Był też ale nieco później, pokaz najnowszej kolekcji mody Ciepielewska design (mody oczywiście kobiecej), zorganizowany  pod hasłem „powiew wiosennej elegancji z nutką finezyjnej ekstrawagancji”. A także pokaz luksusowych torebek marki Barada z Hiszpanii. Można się też było poddać kosmetycznym zabiegom na ręce proponowanym przez firmę Heksa Beaty Czarskiej-Sosińskiej.


Biznesowo. I choć pomysł, aby spędzić piątkowy wieczór słuchając wykładu na temat właściwej organizacji pracy w pierwszej chwili pewnie nie wydał nam się zbyt dobry, to przecież nie zawiedliśmy się. Zadbał o to Marek Kowalczyk z firmy Mandarine, nasz klubowy ekspert w zakresie zarządzania strategicznego i zarządzania projektami.


I dopiero teraz przyszedł czas na pokaz najnowszej, wiosennej kolekcji mody Ciepielewska design. Były stroje, w których można się był wybrać na spotkanie biznesowe. I takie na bal. Było krótko i długo, bo współcześnie nie ma żadnej obowiązującej długości. Wszystko zależy od tego, co kobieta chce pokazać. Były oczywiście zasłużone oklaski dla projektantki. Ewy Ciepielewskiej (dodajmy, uznanej za Businesswoman roku 2011przez magazyn Businesswoman & Life w kategorii moda i styl). Obowiązującym dodatkiem do stroju były torebki Barady. Garść zdjęć z pokazu (te ciekawsze) znajdziecie w galerii poniżej.


A potem była jeszcze loteria wizytówkowa, z nagrodami ufundowanymi przez Europejskie Forum Przedsiębiorczości, a także naszych klubowiczów: Magazyn Fakty (wino), Instytut NAO (zestaw płyt do nauki angielskiego) oraz firma Heksa Beaty Czarskiej-Sosińskiej (vouchery na zabiegi kosmetyczne).


I na luzie. A potem, gdy już podjedliśmy sobie co nieco. A nawet więcej niż co nieco, bo kuchnia nie zawiodła i stanęła na wysokości zadania, jak o tym napisaliśmy już na wstępie (nie zabrakło też dobrego wina), był czas na odnowienie starych i nawiązanie nowych kontaktów. Biznesowych i nie tylko tych biznesowych. Może to nawet najważniejszy punkt programu...


Spotkanie tradycyjnie poprowadziła Laura Łącz, aktorka Teatru Polskiego (wielu znana też pewnie z telewizji), a także nasz klubowicz i mecenas naszej akademii teatralnej. Był też znany tenor i mecenas naszej akademii muzyki, Iwo Orłowski. Oraz telewizyjny dziennikarz Witold Casetti, któremu popularność przyniósł cykliczny program „Europa da się lubić”. Resztę widać na zdjęciach, zajrzyjcie więc do naszej galerii.


Skoro się podobało, to za jakiś czas postaramy się zorganizować tu kolejne klubowe spotkanie. Ale nie ma powodu, aby tak długo czekać. Do Krasnodworu możemy wpaść i bez okazji. I warto tam wpaść. Teraz, gdy nadeszła wiosna, to miejsce jeszcze zyska na uroku, wokół bowiem otacza je las będący częścią Puszczy Kampinoskiej.


Poniżej zamieszczamy mapkę, by łatwiej tam było trafić.   


strona restauracji: http://www.krasnodwor.pl

Magazyn przedsiębiorcy
galeria zdjęć