Biznesowa kolacja we Florianie
spotkanie klubowe
Spotkaliśmy się w klubowym gronie po raz pierwszy po wakacjach i był to powrót do formuły, która tak dobrze sprawdziła się wcześniej. Tym razem we Florianie, gdzie podczas naszych klubowych spotkań zdarzyło się nam już gościć. A rozpoczęliśmy, tradycyjnie, od aperitif.
Było białe i czerwone wino od naszego klubowicza, dostarczyły je dobrewina.pl i cieszący się chyba nie mniejszą popularnością grog. Była to co chwila, potrzebna aby wszyscy zdążyli dotrzeć (w mieście nie zawsze da się uniknąć spóźnienia) ale też na rozmowy, które są przecież istotą naszych spotkań.
Część oficjalną rozpoczęła prezes Europejskiego Forum Przedsiębiorczości Barbara Jończyk, która przywitała klubowiczów i zaproszonych przez nich gości, po czym tradycyjnie przekazała dalsze prowadzenie spotkania aktorce Laurze Łącz. Część oficjalną tym razem skróciliśmy z rozmysłem do zupełnego minimum, znalazło się w niej jednak miejsce na prezentację projektu „debiutantki”, nad którym jako Klub objęliśmy patronat. Młode, wkraczające w dorosłe życie dziewczęta wezmą udział w wielkim balu w zamienionym dziś w muzeum pałacu wilanowskim, wzorowanym na dziewiętnasto- i dwudziestowiecznych balach debiutantek organizowanych przez arystokrację. Oprócz dziewcząt z kręgów dzisiejszych elit, będą to dziewczęta, które same się zgłoszą i wywalczą sobie prawo do udziału w projekcie podczas różnych konkursów. A także… te, które my polecimy. Do czego zostaliśmy zachęceni. Jest też element charytatywny, stypendium na studia licencjackie w Warszawie dla utalentowanej dziewczyny z niezamożnego domu. O tym wszystkim opowiedziała nam Agnieszka Michalczyk, pomysłodawczyni projektu i mecenas naszej klubowej akademii dobrego stylu. Oficjalna inauguracja projektu odbędzie się już w październiku i nie omieszkamy na nią zaprosić.
A Grzegorz Turniak, prezes BNI Polska, zapraszał nas na mający się odbyć tydzień później Festiwal Inspiracji, podczas którego swoje umiejętności mieli zaprezentować najlepsi profesjonalni mówcy w Polsce, a nad którym jako klub objęliśmy patronat. Inspiracji, jak wyjaśnił, gdyż ta próbka ich umiejętności ma zachęcić świat biznesu do korzystania z ich usług.
Bartłomiej Boral opowiedział nam z kolei o sukcesach jakie odniósł z bratem Tobiaszem na IV Mistrzostwach Polski Pamięci w Bydgoszczy, gdzie potwierdzili oni swoją supremację w Polsce, zwyciężając w 8 z 10 konkurencji i ustanawiając 5 nowych rekordów Polski. W klasyfikacji generalnej zajęli pierwsze (młodszy Tobiasz) oraz drugie miejsce (Bartłomiej, który tym razem musiał uznać wyższość młodszego brata). Bracia, którzy w zeszłym roku reprezentowali (nie bez powodzenia) Polskę podczas mistrzostw świata w Kantonie. Objęliśmy wtedy jako klub patronat nad naszą reprezentacją, a sam wyjazd możliwy był dzięki sfinansowaniu go przez Europejskie Forum Przedsiębiorczości i osobiście przez prezes Barbarę Jończyk, która jak wiemy włącza się w tego rodzaju przedsięwzięcia. Obecnie bracia Boralowie przygotowują się do startu w kolejnych mistrzostwach świata, które tym razem odbędą się w Londynie.
Była też część artystyczna, skrzypaczka Magdalena Szymańska wykonała wariacje na temat popularnych przebojów muzyki współczesnej, w tym tych, których wykonanie na skrzypcach nie przyszłoby nam nawet do głowy. Udało się jej swym występem porwać publiczność, mimo problemów z nagłośnieniem i to nawet porwać do tańca...
A potem był czas na spróbowanie tego, co dla nas przygotowała kuchnia Floriana, która i tym razem nie zawiodła. Były tak dania na ciepło, jak i na zimno. I znów wino oraz grog, bo kieliszek dobrego trunku sprzyja rozmowie. A było o czym rozmawiać, bo było to pierwsze spotkanie po wakacjach, a więc rozmawialiśmy nie tylko o biznesie. Tym rozmowom sprzyjała przytulana, wręcz domowa atmosfera panująca we Florianie. Co było zamierzonym pomysłem właścicielki restauracji, naszej klubowiczki, przemiłej Hanny Wnukiewicz. Ale warto wiedzieć, że i tu zachodzą zmiany. Menu uzupełniono o potrawy z rusztu, ruszy też niebawem kampania reklamowa restauracji…
A następne klubowe spotkanie już za miesiąc. Może nawet nie cały…