Brazylijski festiwal, największe tego typu wydarzenie w Polsce, odbył się już po raz dziesiąty. A my po raz drugi jako klub objęliśmy go swoim patronatem. Bom Dia Brasil oznacza Dzień Dobry Brazylio!

Brazylia to jeden z grupy krajow BRIC (a obecnie, po dołączeniu Południowej Afryki, BRICS). Krajów o szybko rozwijającej się gospodarce, szybko goniących, a właściwie już doganiających dotychczasowe światowe potęgi. To, że to wyliczenie otwiera Brazylia (bo B to właśnie Brazylia), jest oczywiście przypadkiem (na pewno pierwszeństwo należy się tu Chinom i Indiom, tym ostatnim na R jest Rosja), wynikającym stąd, że przy zachowaniu tej kolejności inicjały angielskich nazw tych państw tworzą łatwy do zapamiętania skrót. Jednak, choć z polskiej perspektywy tego nie dostrzegamy, gospodarka brazylijska to już dziś światowa potęga. Jeśli idzie o gospodarkę, to Brazylia nie ekperymentuje i to może stanowi o jej sile. Wyróżnia ją silna redystrybucja dochodu narodwego, polityka mająca na celu i rzeczywiscie prowadząca do zmniejszenia bardzo tam silnego rozwarstwienia społecznego. Te pieniądze płyną zresztą nie bezwarunkowo, na przykład pomoc dla dzieci z biednych rodzin trafi do tych rodzin tylko, jeśli te dzieci będą się uczyć. Pod tym względem polityka brazylijska jest na dokładnie przeciwnym biegunie niż chińska, gdzie te nierówności rosną w bardzo silnym tempie. Podczas, gdy gospodarka kraju oficjalnie komunistycznego coraz bardziej przypomina dziewiętnastowieczny europejski kapitalizm, dawny kraj niewolniczy (niewolnictwo zniesiono w Brazylii dwie dekady po tym, jak stało się to w Stanach Zjednczonych), prowadzi politykę bardzo bliską europejskiemu państwi dobrobytu (welfare state). Wspominamy o tym nie bez powodu, festiwal, którego nazwę można przetłumaczyć po prostu jako Dzień Dobry Brazylio, największe tego wydarzenie w Polsce, ma za cel przybliżyć nam Brazylię. W jego programie znalazło się więc prawie nieznane w Polsce brazylijskie kino, teatr i lepiej znana dzięki Paulo Coelho brazylijska literatura (choć uwagę zwrocić należy jeszcze choćby na Jorge Amado, czy zwłaszcza João Ubaldo Ribeiro, któremu poświęcono jedno ze spotkań podczas festiwalu) ale zorganizowano w jego ramach również seminaria, mające nam przybliżyć Brazylię także z innej strony.  Mowa więc była oczywiście o gospodarce ale i o polityce społecznej, z której Brazylijczycy są szczególnie dumni i lubią się nia chwalić. Nie mogło też oczywiście zabraknąć muzyki i tańca, tu Brazylia ma już ustaloną renomę. Oczywiście samba ale jak się wlasnie dzięki festiwalowi także mogliśmy przekonać, nie tylko samba. To także skrzyżowanie sztuki walki z tańcem, czyli capoiera, uprawiana również w Poslce. I piłka nożna, choc tej akurat nie poświęcono żadnego osobnego  punktu programu to nie wspomnieć o niej się nie da, bo Brazylijczycy sa w piłce nożnej zakochami (pośrednio zresztą się pojawiła, w wyświetlanym podczas festiwalu filmie „Linha de passe” w reżyserii Waltera Salles i Danieli Thomas, to motyw arcybrazylijski).  Brazylia jest więc znana i nieznana. Może jednak warto poznać kraj, z którego wywodzą się podziwiani na całym świecie piłkarze, gdzie tańczy się sambę i który już niedługo będzie jednym z tych krajów (wszystko na to wskazuje), które będą dyktować warunki w światowej gospodarce. A ekolodzy, nie bez racji, dorzuciliby tu jeszcze puszczę amazońską. Jej ambasadorem jest w Polsce między innymi festiwal Bom Dia Brasil.

Tego z urzędu, dodajmy, też nie zabrakło (nie mogło zabraknąć) podczas festiwalu, ambasador Brazylii w Polsce Jorge Geraldo Kadri wziął udział w jego otwarciu.

Festiwal odbył się już po raz dziesiąty, był więc jubileuszowy, od początku jego spirytus movens jest Paweł Kucharczyk, z którym współpracują ci, których Brazylia zauroczyła i uważają, że powinno być jej w Polsce więcej. No i wszyscy powinniśmy więcej o niej wiedzieć. Bo jak już napisaliśmy, pełni ten festiwal także rolę edukacyjną. My jako klub objeliśmy go swoim patronatem po raz drugi, w drobnym choć stopniu starając się przyczynić do jego powodzenia. I realizacji celów, które przed sobą stawia, a które nam również są bliskie.

oficjalna strona festiwalu: www.brasil.com.pl

Poniżej festiwalowy plakat, dostrzeżecie tam wśród innych tekże loga naszego klubu i Europejskiego Forum Przedsiębiorczości.  

kliknij aby powiększyć

Oddajmy może jeszcze głos twórcy festiwalu i jego dyrektorowi artystycznemu, Pawłowi Kucharczukowi:

Festiwal Bom Dia Brasil dojrzał do ambitnego podejścia do tematyki brazylijskiej. Mamy już wystarczającą renomę oraz stałe grono uczestników, możemy pokusić się o dyskusję na tematy ekonomiczne czy egzystencjalne. Brazylia to nie tylko samba i piłka nożna, to kraj ważny gospodarczo i kulturowo. Naszym zadaniem jest promować wiedzę na jego temat we wszystkich jego aspektach.