administrator
23 czerwca

Koncert „za jedną różę”
urodzinowy koncert Doroty Stalińskiej 

Dorota Stalińska jest jedna z tych kobiet, które nie wstydzą się obchodzić urodziny i zaprasza na zorganizowany z ich okazji koncert dla swoich fanów, sympatyków i przyjaciół. A że jesteśmy nimi wszyscy, wszyscy też jesteśmy na koncert zaproszeni. Biletem wstępu jest róża i stąd tytuł koncertu.  Dorota Stalińska to też (nie omieszkany się pochwalić), mecenas naszej klubowej akademii filmowej.


Koncert za jedną różę

 

Dorotę Stalińską znamy przede wszystkim z ekranu. Na debiut w pierwszoplanowej roli czekała nawet dość długo, ale rola w „Krzyku” Barbary Sas uczyniła ją do razu gwiazdą. Choć, czy w jej wypadku ktokolwiek mógłby o tym decydować, wydaje się rzeczą co najmniej wątpliwa. To osobowość na scenie i poza sceną dominująca. Wszystko kręci się wokół niej i status gwiazdy w jej wypadku jest właściwie cechą wrodzoną. Wcale się nie dziwimy, że lubi grać w teatrze, a szczególnie w monodramach, gdzie jest także reżyserem, scenografem i producentem w jednej osobie. Na jej stronie internetowej znajdziemy zdjęcie, na którym klęczy w pięknej długiej białej sukni i odciska swoją dłoń w świeżym betonie na Promenadzie Gwiazd w Międzyzdrojach. To cała „Stalówka” .

 

Dorota StalińskaDorota Stalińska też śpiewa, a nawet pisze wiersze. Dorota Stalińska śpiewająca dziś nieco skryła się za Dorotą Stalińską aktorką, ale sukcesy w tej dziedzinie nawet wyprzedziły te ekranowe, jeszcze pod koniec lat 70-tych otrzymała główną nagrodę na przeglądzie piosenki aktorsko-literackiej we Wrocławiu. Nie było przy tym sprzeczności pomiędzy jednym, a drugim rodzajem kariery, uprawiała (i uprawia) bowiem to, co kiedyś określano jako piosenkę aktorską. Dziś tego tak się nie określa, prawdopodobnie dlatego, że wykruszyło się w dużym stopniu pokolenie aktorów, którzy umieli też świetnie śpiewać. Nawet na tle ówcześnie silnej konkurencji Dorota Stalińska wyróżniała się, pomagał jej w tym niesamowity, zupełnie nie pasujący do jej postur,y zachrypnięty głos. Na jej stronie internetowej znajdziemy nawet anegdotę o tym, jak dziekan szkoły aktorskiej Andrzej Łapicki wysłał ją z tego powodu do laryngologa. A skoro jest tam przytoczona, to musiało być tak naprawdę. Choć ta dziedzina jej kariery skryła się jak to już wspomnieliśmy, w cieniu kariery aktorskiej, to Dorota Stalińska nigdy śpiewana nie zarzuciła. I dalej robi to świetnie, o czym będzie okazja przekonać się w Hybrydach, dokąd zaprasza nas już w najbliższą niedzielę. A skoro wspomnieliśmy już, że pisze też wiersze, to dodajmy, że stanowią one też często tekst dla jej piosenek.

 

fanpage Doroty Stalińskiej: http://tiny.cc/rnjsyw

i jej strona internetowa: http://www.dorotastalinska.pl

 

niedziela 23 czerwca, godzina 18.00

Klub HYBRYDY, ul. Złota 7/9

gdzie to jest: http://tiny.cc/mmjsyw

 

Wstęp: jedna róża. I prosimy o jak najpilniejsze potwierdzenie obecności: biuro@kie.biz.pl !  

 


Magazyn przedsiębiorcy