administrator
21 września

Sputnik na Bemowie !
patronat klubu

Sputnik nad Polską wystartuje 7 listopada i będzie to już siódma edycja tego filmowego, a tak naprawdę nie tylko filmowego festiwalu. Festiwalowe wydarzenia odbywać się będą w czterdziestu miastach. Niektóre z nich z nich odbędą się jeszcze przed ta oficjalna datą i stanowić będą zapowiedź festiwalu. Jednym z takich wydarzeń był Sputnik nad Bemowem. Byliśmy jako klub wraz z magazynem przedsiębiorcy@eu patronem tego wydarzenia.


Sputnik nad Polską 2013

W festiwalowym namiocie rozstawionym przy amfiteatrze wyświetlano filmy dla dzieci (Mały Sputnik, w ramach którego pokazywane są filmy dla dzieci stanowi zresztą integralną część całego festiwalu), atrakcji dla dzieci było zresztą znacznie więcej. Starsi mogli zaś wziąć udział w spotkaniach z podróżnikami. Było też sporo różnych stoisk, na których można było na przykład spróbować rosyjskiej kuchni, kupić rosyjskie książki, czy płyty z muzyką. Ale gwoździem programu były oczywiście wieczorne koncerty w miejscowym amfiteatrze. Najpierw wystąpił polski bard Michał Konstrat. Określenie bard wywołuje wciąż sporo zamieszania, bo dawniej na mówiło się i pisało poezja śpiewana, i wielu ludzi do tej starej terminologii się po prostu przyzwyczaiło. Ale najprościej będzie objaśnić to na przykładzie, tego, co się znalazło w jego repertuarze,  bo były to wśród innych pieśni Okudżawy i Wysockiego. Te drugie wykonywane z charakterystyczną chrypką. Ale były też pieśni mniej znanych lub nawet całkiem u nas nieznanych i dopiero odkrywanych mistrzów tego gatunku. A po nim na scenę wszedł Samokhin Band. Popularna muzyka rosyjska jest od lat właściwie u nas nieobecna, można by nawet spróbować dodać do niej określenie nieznana, ale nie będzie to całkiem ścisłe, bo starsze pokolenia zna oczywiście, ale posłuchać może, jeśli zachowało sobie nagrania. Na radiowej antenie, czy w telewizji, tego bowiem praktycznie nie ma. Pomysł więcby taka muzykę grać wydaje się odrobinę szalony, ale trafili tu na lukę w rynku, wydali już trzecia płytę. Grają ją we własnych, niekiedy zaskakujących aranżacjach, jak choćby jeden z najbardziej znanych przebojów Ałły Pugaczowej „Миллион алых роз” (Milion szkarłatnych róż”) w wersji swing.  Ale oczywiście nie byłoby to jednak warte większej uwagi, gdyby nie robili tego świetnie. Do tego było to muzyczne szaleństwo, prawdziwy show, do którego udało się im wciągnąć publiczność. Nieco zmarzniętą, ale ją rozgrzali). Z pewną obawą spoglądającą w niebo, bo choć amfiteatr jest zadaszony, to przecież trzeba jeszcze wrócić, ale szybko o tej obawie zapomniała. Aż w końcu na scenę udało im się wyciągnąć organizatorów, którzy się do nich przyłączyli. 

 

 

Zajrzyjcie też na stronę festiwalu: http://www.sputnikfestiwal.pl !

 


  

Magazyn przedsiębiorcy
galeria zdjęć