Jak co roku zebraliśmy się, aby uczcić święto górników i zarazem wszystkich Baś, które tego dnia obchodzą imieniny. A jednej Basi oczywiście szczególnie: Basi Jończyk, założycielki klubu. W tym roku Barbórkę świętowaliśmy we Florianie, w którego gościnne progi zaprosiła nas jego właścicielka, Hania Wnukiewicz. A świętowaliśmy hucznie! Zaproszeni byli oczywiście wszyscy klubowicze.

Był oczywiście wielki tort ozdobiony płonącymi sztucznymi ogniami. Było mnóstwo prezentów dla tej najważniejszej z Baś, ale życzenia złożyliśmy wszystkim (i górnikom także!). Do tańca zagrali i porwali Jurek Antoszkiewicz oraz Olek Michalski z zespołu „To i owo”. Usłyszeliśmy całe mnóstwo evergreenów, które w ich wykonaniu zabrzmiały świeżo. I można było znów spróbować floriańskich przysmaków, bo przecież gościliśmy we Florianie dopiero co, na ostatniej kolacji biznesowej. I jeszcze raz okazało się, że Florian ma jedną z najlepszych kuchni w Warszawie. Bawiliśmy się we Florianie do późna w nocy.

Zdjęcia w dużym formacie można przejrzeć i pobrać stąd (kliknij).