10 lat POLSKA.UE czyli polska dekada w Unii
Bilans polskiego członkostwa w Unii Europejskiej
Zaproszenia na seminaria naukowe nie pojawiają się na naszej stronie często, a jeśli, to już, to ze względu na profil strony tematy stricte gospodarcze. Było więc ono nietypowe i rozpoczęło cały cykl seminariów, z których to było pierwsze. Kolejne będą poświęcone dziesięcioleciu polskiego członkostwa w Unii Europejskiej, a to pierwsze poświęcono próbie dokonania jego dotychczasowego bilansu.
Organizatorami całego cyklu są Instytut Europeistyki Uniwersytetu Warszawskiego oraz Katedra Prawa Europejskiego Szkoły Głównej Handlowej, a patronat nad nimi objęli prócz rektorów tych uczelni Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce oraz nasz minister nauki i szkolnictwa wyższego. Podczas tej pierwszej zaplanowano cztery sesje, o tym, jak się odnajdujemy jako państwo w Europie i jak to wpłynęło na naszą administrację, o może najbardziej nas interesującej na co dzień sferze gospodarczej (polska gra o dobrobyt), o polityce zagranicznej Unii (tak to trzeba ująć, Unia staje się coraz bardziej jej podmiotem) i wreszcie naszemu odnajdywaniu się w Unii jako społeczeństwa, stawaniu się Europejczykami i konsekwencjach tego. Ten proces przebiega przy tym zaskakująco szybko, pod wieloma względami jesteśmy tu nawet prymusem w Europie, z czego większość z nas pewnie nie zdaje sobie nawet sprawy.
Pierwsze z tego cyklu seminarium odbyło się na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych przy Nowym Świecie, naprzeciw pałacu Staszica. To z tego domu wyrzucono kiedyś na bruk fortepian Chopina, co jakaś pani z wydziału promocji miasta chciała powtórzyć podczas Euro, ale zdołano jej wytłumaczyć, że fortepiany nie służą jednak do tego, by zrzucać je na bruk. A już na pewno nie jest to dobra promocja czegokolwiek. Natomiast jeśli idzie o numer domu, to prosimy nie wyciągać z tego zbyt daleko idących wniosków, choć wśród studentów krąży na ten temat z pewnością mnóstwo anegdot.