Do udziału w forum zaprosiło przedsiębiorców Ministerstwo Gospodarki, w którego siedzibie ono się odbyło. Forum otworzyli wspólnie wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński oraz ambasador Belgii Johan Van Dessel. W programie forum nacisk położono na inwestycje, możliwości inwestowania zarówno w Belgii (to oferta dla przedsiębiorców z Polski), jak i w Polsce (to oferta dla przedsiębiorców belgijskich). 

W organizacji forum wzięły też udział belgijskie regiony, Belgia dzieli się na trzy, Walonię, Flandrię oraz stanowiący pod tym względem osobny człon stolicę, Brukselę. A także Belgijska Izba Handlowa w Polsce oraz Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Podczas forum, można było spojrzeć na możliwości inwestowania z różnych stron, poznać firmy, które już na to się zdecydowały. Była to też okazja tak do wymiany doświadczeń, jak i nawiązania użytecznych kontaktów. 

Tym razem (bo dopiero co zapraszaliśmy na spotkania z przedsiębiorcami z Estonii i Słowenii) chodziło o kraj należący do samego jądra Unii, uczestniczący w budowaniu struktur europejskich od samego początku. I jedną z najlepiej rozwiniętych gospodarek w Europie. Trochę poobijaną przez kryzys, nawet ubiegły rok to była stagnacja, ale jest szansa na to, że ruszy ona w górę w tym roku. Jeśli nie zaszkodzą temu ostatnie polityczne zawirowania dotyczące całej Europy. Bo jeśli idzie o rozpad Belgii, prorokowany od lat, to o tym ostatnio jakoś zbyt wiele się nie mówi, a właściwie nie mówi wcale.