administrator
27 - 29 maja

China Homelife Show 2015 w Poznaniu
z wizytą na targach 

Chiny to fabryka świata i nic, póki co, tu się nie zmienia. Chętni do przejęcia po nich pałeczki oczywiście są, wciąż są jednak daleko w tyle. Co więcej, Chiny to już nie tylko tania siła robocza, ale i wysoka technologia. Z Chinami handlować trzeba. I współpracować, bo nie tylko o handel tu chodzi. I choć w ostatnich latach powstało w Polsce wiele ośrodków handlowych i są one coraz lepiej wyposażone, to Poznań na targowej mapie Polski wciąż jest najważniejszy. Dlatego zaproszeniu, aby wybrać się tam razem z członkami klubu, trudno było się oprzeć.


Homelife Show 2015

  strona targów: www.homelife.com.pl


Wśród tysięcy gości, którzy odwiedzili targi byli prócz Polaków, także przybyli w zorganizowanych grupach goście z Ukrainy, Białorusi i Rosji. I nie tylko stamtąd, ale te grupy najbardziej rzucały się w oczy. Miały więc te targi charakter właściwie międzynarodowy, a to, że odbyły się w Polsce, świadczy, że z punktu widzenia Chin polski rynek jest dla nich kluczowy, najbardziej obiecujący. I warto o tym wiedzieć!

 

Targowa oferta…

 

Oferta jaką zaprezentowały na targach chińskie firmy, to szeroko rozumianą oferta artykułów „dla domu”, obejmująca wszystko co dotyczy jego wyposażenia: meble, artykuły gospodarstwa domowego, osprzęt oświetleniowy, materiały instalacyjne i budowlane, a także narzędzia, sprzęt sportowy, czy zabawki. I, co nie takie już oczywiste, odzież i tkaniny. To dziedziny, gdzie Chiny już mają na naszym rynku (i nie tylko zresztą naszym) mocną pozycję, ale chciałyby mieć jeszcze mocniejszą. Mocną, bo od dawna firmy z Chin konkurują nie tylko ceną. Dziś wyroby najbardziej renomowanych światowych marek powstają właśnie w Chinach, dotyczy to zresztą również wielu naszych marek polskich. Chińska marka na metce także nie musi oznaczać wyrobu z niższej półki, to kolejna zmiana dokonująca się właśnie na naszych oczach. W praktyce oznacza to więc, że możemy z Chin importować gotowe wyroby, ale i zdecydować się na powierzenie im produkcji według naszych projektów.

 

W nawiązywaniu kontaktów czynnie pomagali organizatorzy…

 

Organizatorzy zadbali nie tylko o to, by zaprezentować na targach szeroką ofertę, o to, by na targi przyjechały firmy mające już pewne doświadczenie w kontaktach z zagranicznymi partnerami i sprawdzone, ale też starali się w nawiązywaniu kontaktów pomiędzy wystawcami z Chin a potencjalnymi partnerami czynnie pomagać. Targi mógł odwiedzić każdy, ale wyselekcjonowaną wcześniej grupę gości organizatorzy potraktowali w sposób specjalny, przygotowali dla nich specjalną strefę, gdzie można było umówić się na spotkanie, pomagali w ich aranżacji i zapewnili tłumaczy. Jak to działało, mogliśmy się przekonać osobiście, gdyż w ten sposób, jako specjalnych gości, wyróżniono też członków naszego klubu.

 

Zajrzeć też należało na salę konferencyjną…

 

Odwiedzić należało nie tylko stoiska z ofertą chińskich wystawców i „strefę spotkań”. Targom towarzyszyła też część konferencyjna, można się było podczas niej dowiedzieć, jak radzić sobie z różnymi przeszkodami. Takimi jak transport (warto wiedzieć, że oprócz najpopularniejszej drogi morskiej, a także lotniczej, możliwy jest też transport lądowy), obowiązujące przepisy celne, czy organizacja kontroli jakości. Włącznie z tymi wynikającymi różnić kulturowych, których stanowczo nie należy lekceważyć. Bo inaczej prowadzi się rozmowy biznesowe w Polsce i Europie bądź Stanach (tu większych różnic właściwie nie ma), inaczej z partnerami z Chin. I jeśli poważnie myślimy o rozwijaniu kontaktów z firmami z „Państwa Środka”, trzeba te różnice poznać, by uniknąć bolesnych wpadek. Konferencja miał zresztą też część przeznaczoną dla wystawców z Chin, na której to dowiadywali się o tym, co stanowi specyfikę naszego z kolei rynku.

 

EuroSukces dla najlepszych wystawców !

 

Pierwszego dnia trzydniowych targów odbyła się nie tylko uroczystość ich otwarcia. Zostaliśmy też zaproszeni na towarzyszącą targom wieczorną galę. Miała ona też związany z nami akcent, wyróżniliśmy spośród wystawców te firmy, które według nas przygotowały najciekawszą ofertę. Dyplomy wręczała im osobiście prezes Barbara Jończyk. Część z firm otrzymała też specjalne certyfikaty, którymi najlepszych wystawców nagradzała Warszawska Izba Gospodarcza. Gali towarzyszył też koncert, bankiet, podczas którego można było spróbować specjałów chińskiej i naszej własnej kuchni oraz taneczna zabawa do późnej nocy. Aby robić wspólne interesy, powinniśmy się najpierw poznać i polubić. I to się udało!

 

A potem był jeszcze drugi dzień targów, znów odwiedzanie kolejnych stoisk, znów rozmowy, a niektórzy wyrwali się też na krótką wycieczkę po Poznaniu, korzystając z tego, że tereny targowe w Poznaniu usytuowane są niemal w centrum miasta.

 

Do zobaczenia w przyszłym roku !

 

Gruby, całkiem ciężki katalog targów, który otrzymaliśmy na samym początku i który towarzyszył nam podczas targowych perygrynacji, miał na odwrocie umieszczone zaproszenie na przyszłoroczne targi. Wiemy już, że z tego zaproszenia skorzystamy.

 

W galerii tylko garść zdjęć, bo brakło czasu, by zrobić ich więcej. Ale widać na nich, że dobrze się bawiliśmy i wróciliśmy w świetnych humorach. Zdjęcia w dużym formacie można zaś pobrać stąd.

 


Magazyn przedsiębiorcy
galeria zdjęć