Autor „Balsamu dla duszy” i ostatnio wydanych „Zasad Canfielda” po raz pierwszy odwiedzi Polskę, by i tu nieść dobrą nowinę, choć nie jest kaznodzieją, a jego dobra nowina dotyczy jak najbardziej życia doczesnego. Autor książek, które przetłumaczono na czterdzieści języków i których sprzedano ponad 125 milionów przyjedzie, by spróbować nas nauczyć, jak osiągnąć sukces. Tu i teraz.
W wilanowskim pałacu odbyła się inauguracja drugiej edycji projektu debiutantki. Uczestniczki pierwszej edycji projektu powitały te, które wezmą udział w kolejnej. Nie było to dosłowne przekazania pałeczki, uczestniczki pierwszej edycji projektu czekają bowiem na najważniejsze wydarzenie, wielki finał do którego przygotowywały się od roku, na wielki bal debiutantek, który odbędzie się w styczniu w Wilanowie.
Pokaz mody był inny niż zwykle, bo w roli modelek w hotelu Mazurkas w podwarszawskim Ożarowie wystąpiły polskie aktorki, gwiazdy dużego i małego ekranu. Zastąpiły one zawodowe modelki o figurze zestandaryzowanej i opisanej zapewne w jakiejś normie, poruszające się w równie zestandaryzowany, właściwy zawodowym modelkom sposób. Bo tu o różnicy decydował też gest, ruch czy nieco inny krok.
Na prezentację najnowszego modelu Audi A3 Limousine zaprosił nas do swojego salonu Audi na ul. Radzymińskiej, klubowicz, warszawski dealer tej marki, Szewczyk Auto. Byliśmy jako klub razem z magazynem przedsiębiorcy@eu partnerem tego wydarzenia.
Na wrześniową kolację biznesową zaprosiliśmy na Jasną, do restauracji, której adres jest zarazem nazwą: Jasna 24. Ugościł nas tam nowy członek naszego klubu. Ale atrakcji, które przygotowaliśmy, było oczywiście więcej. Znów też powiększyło się nasze klubowe grono i uroczyście przyjęliśmy do niego nowych członków.
Sputnik nad Polską wystartuje 7 listopada i będzie to już siódma edycja tego filmowego, a tak naprawdę nie tylko filmowego festiwalu. Festiwalowe wydarzenia odbywać się będą w czterdziestu miastach. Niektóre z nich z nich odbędą się jeszcze przed ta oficjalna datą i stanowić będą zapowiedź festiwalu. Jednym z takich wydarzeń był Sputnik nad Bemowem. Byliśmy jako klub wraz z magazynem przedsiębiorcy@eu patronem tego wydarzenia.
Podczas pierwszej edycji targów na tak zatytułowanym seminarium połączone sale konferencyjne były szczelnie zapełnione (niektórzy z uczestników nawet stali). Co ciekawsze, na pytanie, kto był w Chinach co trzeci z obecnych podniósł rękę, nie byli to więc sami nowicjusze, wprost przeciwnie, a jednak przyszli. Nie inaczej było rok później. Zamieszczony poniżej materiał tematu na pewno nie wyczerpuje, zawiera jednak sporo wskazówek.
Po raz już trzeci zorganizowane targi to największe tego typu wydarzenie biznesowe w Polsce, a my jako klub też już po raz trzeci objęliśmy je swoim patronatem, w tym roku wspólnie z magazynem przedsiębiorcy@eu. Do Warszawy przyjechało w tym roku ponad dwustu producentów i eksporterów, by w hali ogromnej, przypominające lotniczy hangar hali MT Polska zaprezentować swoją ofertę i poszukiwać partnerów handlowych.
Może budzić zdziwienie, dlaczego poświęcone im spotkanie zorganizowano na Stadionie Narodowym, a tak naprawdę nie powinno. Codzienność Stadionu Narodowego nie odbiega aż tak bardzo od codzienności innych wielkich stadionów. Trybuny zapełniają się tam wcale nie o wiele częściej, a prawdziwe życie toczy się na co dzień pod trybunami. Na Stadionie Narodowym jest tam między innymi jedno z najnowocześniejszych w Warszawie centrów konferencyjnych.
Dwa lata temu konkurs dopiero startował, rok temu nagrody (złote, srebrne i brązowe Laury) przyznawano w dwunastu kategoriach. W tym roku liczba kategorii ma wzrosnąć do dwunastu. Co prawda nie we wszystkich kategoriach przyznano komplet nagród, ale i tak świadczy to, że z innowacyjnością, a także współpracą między nauką a przemysłem nie jest w Polsce aż tak źle, jak się powszechnie przyjęło sądzić. Acz, chciałoby się, by było jeszcze lepiej, i temu, by tak się stało służyć ma ten konkurs. Po raz kolejny jesteśmy jako klub partnerem organizatora konkursu, Naczelnej Organizacji Technicznej.
Na pierwszej po wakacjach kolacji biznesowej spotkaliśmy się w Novej Masce. Uroczyście przyjęliśmy tam do klubu, wręczając klubowe certyfikaty, aż jedenastu nowych członków. Grono członków klubu znacznie się bowiem w ciągu wakacji powiększyło. Wręczyliśmy też klubowy certyfikat znanemu aktorowi Tomaszowi Stockingerowi, który zgodził się zostać mecenasem naszej klubowej akademii filmowej.
Uroczystego otwarcia wystawy dokonali wspólnie gospodarze, Katarzyna Czajka i jej syn Michał Czajka , razem z kuratorem wystawy Krystyną Zbylut i Barbarą Jończyk z Klubu Integracji Europejskiej, który objął ją honorowym patronatem. Złożyły się na nią prace aż 21 artystów, w tym gospodarzy.
Na zorganizowane już po raz siódmy Forum Humanum Mazurkas zaprosił nas laureat tegorocznych Pereł EuroTurystyki, a dokładniej dwóch Pereł, bo otrzymał też nagrodę specjalną za inicjatywy na rzecz promocji polskiej kultury. Jedną z tych inicjatyw wymieniono w uzasadnieniu nagrody, było to właśnie Forum Humanum Mazurkas.
Zorganizowany przez Stowarzyszenie Profesjonalnych Mówców w Polsce festiwal odbył się już po raz trzeci. I po raz trzeci klub jest partnerem społecznościowym tego wydarzenia. W pierwszej chwili trudno wytłumaczyć, dlaczego tak go nazwano. Jeśli jednak posłuchaliśmy kilku festiwalowych wystąpień, to będziemy wiedzieli.
Giełda kojarzy nam się z zupełnie innego rodzaju wydarzeniami, a już na pewno nie koncertami. A skorzystać z zaproszenia na pewno warto, bo na dziedzińcu Giełdy wystąpią znakomici bębniarze, światowej sławy francuski zespół „Les Tambours du Bronx” oraz Lech Janerka, jedna z najlepiej rozpoznawalnych twarzy polskiej sceny rockowej (ale też obecna na niej już ponad trzydzieści lat).
Zorganizowane już po raz szesnasty zawody od paru już lat odbywały się w Białobrzegach. Tak miało być i tym razem, lecz uniemożliwiła to powódź, po której nie zdążono na czas przygotować łowiska i w tej awaryjnej sytuacji zorganizowano je na Rancho pod Bocianem, w zeszłym roku nagrodzonym Perłą EuroTurystyki. Okazało się to w sumie szczęśliwym trafem, walki z przeszło trzykilogramowym karpiem stoczonej przez Olgę Borys w Białobrzegach byśmy nie zobaczyli, tam po prostu nie ma tak dużych ryb. Jak co roku na zawody przyjechali znani aktorzy, a także dziennikarze i muzycy, wśród których nie brak zapalonych wędkarzy.