Do wyciskania brukselki, czyli wykorzystywania funduszy unijnych jako sposobu zdobywania środków na rozwój firm mówił w czasie Forum wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. A nas szczególnie zainteresowało wystąpienie naszego klubowicza, Jolanty Roli-Zawadzkiej z firmy Superbet, zaproszonej przez organizatorów jako przykład (i wzór), jak to robić należy.
Raz na miesiąc zapraszamy w ramach naszej klubowej akademii dobrego stylu do Maski. Tym razem główną atrakcją był pokaz kolekcji Urszuli Ray.
Przyłączyliśmy się ! Moglibyśmy nawet nie tłumaczyć dlaczego, przecież nasze ZA Europą jest zapisane w założeniach naszego klubu. Ale jednak to zrobimy. Może nie po pierwsze ale nie wypada. Nie wypada, abyśmy lekceważyli to, o co tyle lat zabiegaliśmy. Nasza droga do Europy nie była wcale ani łatwa, ani szybka. Ale opłaciło się! Nasza obecność przy urnach to też jest głos ZA Europą. Ale nie tylko.
Nasz partner demosEUROPA – Centrum Strategii Europejskiej zaprosił nas na konferencję Strategia UE dla regionu Morza Bałtyckiego. Partnerstwo na rzecz Przedsiębiorczości, Innowacyjności i Konkurencyjności (bo tak brzmi pełna jej nazwa). Konferencję, którą zorganizował wspólnie z ambasadą Szwecji, Urzędem Komitetu Integracji Europejskiej, Skandynawsko-Polską Izbą Gospodarczą oraz Baltic Development Forum.
Z zaproszenia na targi Tajlandia Expo skorzystaliśmy po raz drugi, tym razem obejmując nad nimi także patronat medialny. Mimo kryzysu targi nie straciły w stosunku do zeszłego roku nic ze swego rozmachu, przeciwnie wzrosła liczba prezentujących swoją ofertę firm i doszły nowe elementy programu. Nie zmieniło się miejsce, tak, jak w zeszłym roku czterodniowe targi odbyły się w Pałacu Kultury i Nauki – to wciąż, mimo, że targowych obiektów w Warszawie jest już całkiem sporo, miejsce najbardziej prestiżowe.
Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości zaprosiła nas na seminarium poświęcone unijnej dyrektywie usługowej. Będącej z jednej strony szansą dla naszych przedsiębiorstw, ale z drugiej strony także wyzwaniem. Tym razem było o szansie. I nie była to teoretyczna debata, ale podejście ściśle praktyczne, mowa była o tym, jak tą szansę wykorzystać.
Przyłączamy się ! Co ma to wspólnego z deklarowanymi celami naszego Klubu ? Ano to, że jest to Europejska Noc Muzeów. Tej nocy w wielu europejskich miastach tłumy ludzie krążyć będą od muzeum do muzeum, które nie tylko o tak nietypowej porze będą otwarte, ale i wstęp do nich będzie wolny!
Ruszyła Kampania Ogólnopolska na rzecz Transplantologii szpiku kostnego: Save Life / Ratujmy Życie (www.savelife.org.pl). Kampanię otworzyła konferencja, która odbyła się w Katowicach 30 kwietnia w hotelu Qubus Prestige.
Jak w każdą środę zapraszamy członków klubu na zajęcia gimnastyczne do Millennium Plaza. Od 16.20 do 17.20. Po ćwiczeniach do naszej dyspozycji są też sauna parowa i sucha oraz jacuzzi.
Jak co roku przeszła przez Warszawę kolorowa demonstracja. Demonstracja nie przeciw czemuś ale za. ZA Europą. Demonstracja – co było jeszcze bardziej nietypowe – ludzi zadowolonych. Tych, którzy w Europę wierzą, wierzą, że razem można osiągnąć więcej i chcących ta wiarą zarazić innych. My tez w to wierzymy I nie mogło nas zatem zabraknąć wśród demonstrujących tego dnia. Pod własnym sztandarem z wypisanym nań klubowym hasłem: Razem w Europie !
Jak zawsze w pierwszy poniedziałek miesiąca spotkaliśmy się w na kręglach w Arco. W klubowym gronie.
To było szczególne zaproszenie. Zaproszenie na spotkanie ze sztuką i jednocześnie zaproszenie do wyrwania się z miasta w długi majowy weekend. Do hotelu Sielanka nad Pilicą zaprosiliśmy razem z panią Janiną Tuorą, kuratorką wystawy Julii Mygi, której wernisaż odbyć się miał pierwszego dnia weekendu. Ale klubowiczów zapraszaliśmy tam nie tylko na piątkowy wernisaż ale i na cały pierwszy majowy weekend !
Po raz kolejny spotkaliśmy się w Masce. Główną atrakcją był pokaz kolekcji mody Ani Zając.
Tak jak wszyscy klubowicze zostaliśmy zaproszeni na otwarcie Starej Izby. Nowej restauracji na Rancho pod Bocianem. Było to jedno z tych zaproszeń, których nie wypada odrzucić. Nie – złe słowo. Z których nie skorzystać byłoby niemądrze. Bo o miejscowej kuchni (i jej zaletach) już co nieco wiemy.
To szczególne święta. Rodzinne. Zapomnijmy więc na chwilę o firmie. O interesach. Dajmy spokój rozmowom o kryzysie.
Jak co miesiąc spotkaliśmy się na kręglach w Arco. Główna nagroda była słodka i wcale nie oszukaliśmy, choć mogło to tak wyglądać. Była słodka, tylko w płynie: Martini. Na świąteczny stół jak znalazł ! Ale słodką nagrodę otrzymali otrzymali z rąk fundatorki, prezes Barbary Jończyk, tym razem wszyscy uczestnicy. Uśmiecha się ona do nas ze zdjęcia.