To było szczególne zaproszenie. Zaproszenie na spotkanie ze sztuką i jednocześnie zaproszenie do wyrwania się z miasta w długi majowy weekend. Do hotelu Sielanka nad Pilicą zaprosiliśmy razem z panią Janiną Tuorą, kuratorką wystawy Julii Mygi, której wernisaż odbyć się miał pierwszego dnia weekendu. Ale klubowiczów zapraszaliśmy tam nie tylko na piątkowy wernisaż ale i na cały pierwszy majowy weekend !
Po raz kolejny spotkaliśmy się w Masce. Główną atrakcją był pokaz kolekcji mody Ani Zając.
Tak jak wszyscy klubowicze zostaliśmy zaproszeni na otwarcie Starej Izby. Nowej restauracji na Rancho pod Bocianem. Było to jedno z tych zaproszeń, których nie wypada odrzucić. Nie – złe słowo. Z których nie skorzystać byłoby niemądrze. Bo o miejscowej kuchni (i jej zaletach) już co nieco wiemy.
To szczególne święta. Rodzinne. Zapomnijmy więc na chwilę o firmie. O interesach. Dajmy spokój rozmowom o kryzysie.
Jak co miesiąc spotkaliśmy się na kręglach w Arco. Główna nagroda była słodka i wcale nie oszukaliśmy, choć mogło to tak wyglądać. Była słodka, tylko w płynie: Martini. Na świąteczny stół jak znalazł ! Ale słodką nagrodę otrzymali otrzymali z rąk fundatorki, prezes Barbary Jończyk, tym razem wszyscy uczestnicy. Uśmiecha się ona do nas ze zdjęcia.
W ramach naszej klubowej akademii zdrowia i kultury fizycznej spotkaliśmy się po przerwie w środę 1 kwietnia i to wcale nie był primaaprilisowy żart.
Czym jest ten konkurs? To prestiżowy międzynarodowy konkurs, w którym laureatami zostają firmy i instytucje, wyróżniające się na tle konkurencji sprawną organizacją i zarządzaniem, doskonałą polityką rozwoju i spełnianiem norm jakościowych. Statuetka EuroCertyfikatu zapewnia prestiż, a finaliści Konkursu uczestniczą w Europejskim Programie Promocji Jakości, który stwarza doskonałą okazję do promocji firmy na polskim i europejskim rynku. Jesteśmy jako klub jednym z patronów tego konkursu !
Po raz kolejny spotkaliśmy się na MaskaFashionNight, imprezie już na stałe wpisanej do kalendarza imprez naszej klubowej akademii dobrego stylu. Tak pokaz mody, jak i imprezą, nad którą jako klub objęliśmy patronat, odbywały się pod hasłem WIOSNA jest KOBIETĄ.
Hanka Ordonówna to legenda polskiego kabaretu. Legenda (bo legendom to też się zdarza) trochę przykurzona i zapomniana. Teatr Kamienica swój spektakl traktuje jako hołd dla artystki w 90 rocznicę jej scenicznego debiutu, jak i okazję do przypomnienia tego, dzięki czemu stała się sławna (jej piosenek) i jej burzliwego życia.
To nie było pierwsze spotkanie z Peterem Pulawskim i winem. Pierwsze było to przed świętami i stało się ono inspiracją, by zorganizować razem z naszym klubowiczem kolejne. I nie jedno ale cały cykl spotkań, będący podróżą przez świat dobrego wina. Przystanek pierwszy: Europa. Tu podróż zaczniemy.
Temat tej debaty zorganizowanej z okazji dziesiątej rocznicy przystąpienia Polski do NATO i sześćdziesiątej rocznicy samego sojuszu wyglądał na prowokację, ale tak nie było. To było po prostu pytanie, na które staraliśmy się sobie odpowiedzieć. Ważne pytanie i dlatego zachęcaliśmy do skorzystania z zaproszenia do udziału w tej debacie, które od organizatorów, jako klub, otrzymaliśmy.
Odszedł ten, który dokonał pierwszego przeszczepu serca w Polsce. Umarł tak, jak chciał, nie w szpitalu w domu, w otoczeniu rodziny po dwóch latach nieskutecznych jak się okazało zmagań z chorobą.
Polacy czytają amerykańską literaturę, Amerykanie polską. Polacy w oryginale, Amerykanie w tłumaczeniu. Inauguracja tegorocznej edycji konkursu odbyła się w Bibliotece Publicznej m. st. Wareszawy na Koszykowej. Fragmenty tekstów czytali między innymi amerykański ambasador w Warszawie Victor Ashe i dziennikarz Newsweek Polska Filip Łobodziński, który wystąpił jako prowadzący. Słowo wstępne wygłosił dyrektor Biblioteki Michał Strąk (Biblioteka była organizatorem polskiej edycji konkursu).
Po raz kolejny w klubowy poniedziałek zaprosiliśmy na kręgle do Arco. Ustala się już stała lista uczestników. Ci którzy przyjdą, przychodzą i po raz kolejny. A pozostali – no cóż, nie przestaniemy przekonywać. I kusić !
Firma Olsen obchodzi w tym roku pięćdziesięciolecie działalności na rynku odzieżowym. Bo w ogóle firma ma już ponad sto lat i działa do dziś nie tylko na tym rynku ale i na takich mniej medialnych. Pięćdziesięciolecie uczcić wypada, więc spodziewać się można było (mimo kryzysu), że pokaz jej wiosenno-letniej kolekcji będzie miał odpowiedni rozmach, nie będzie taki zwykły. I te oczekiwania – od razu to napiszmy – nie zostały zawiedzione. Dodajmy, że byliśmy jako klub oficjalnym partnerem organizatorów tej imprezy.
Zostaliśmy zaproszeni na interesującą międzynarodową konferencję będąca podsumowaniem prowadzonej od zeszłego roku kampanii informacyjnej, poświęconej zagrożeniom, jakie stanowią genetycznie zmodyfikowane organizmy dla środowiska przyrodniczego.