Okazją do zorganizowania debaty na ten temat jest prezentacja raportu „Rady Nadzorcze w Polsce 2017”. Dowiemy się z niego, ile jest rad nadzorczych i jak wygląda ich skład, ile jest w nich kobiet, a ilu obcokrajowców. Jaki jest przeciętny wiek członka rady nadzorczej i w ilu radach naraz zasiadają. Podobno niektóre z tych odpowiedzi nas zaskoczą.
Takiego balu jeszcze Aula Politechniki nie widziała, choć widziała niejeden. Panie w długich balowych sukniach, panowie we frakach (smokingi będą też dopuszczalne). Warszawski bal Debiutantek nawiązuje do tradycji wiedeńskich balów debiutantek, podczas których młode damy po raz pierwszy występowały publicznie. Ten wiedeński odbywa się do tej pory, na sławny Bal w Operze, Opernball, polskie debiutantki także zresztą pojadą. My oczywiście też możemy, ale w tym roku nie musimy, bo postanowiliśmy rzucić wyzwanie Wiedniowi i sami taki bal w Warszawie zorganizujemy. Jako klub objęliśmy go swoim honorowym patronatem.
Na jubileuszową galę karnawałową zaprasza nas klubowicz, Fundacja Pro Seniore, która sama dopiero co obchodziła jubileusz dwudziestolecia swojej działalności. Podczas gali w warszawskim hotelu Marriott, wystąpi Jacek Borkowski i Elektryczne Gitary, Joachim Perlik, a także zespół Żuki. Jak co roku, podczas balu odbędzie się aukcja oraz loteria fantowa, z których zyski przeznaczone zostaną na cele statutowe fundacji. Wręczone też zostaną statuetki Benevolenti, czyli łaskawcy życzliwemu, osobom zasłużonym dla działalności fundacji. Tradycyjnie w gali weźmie udział prezes naszego klubu, Barbara Jończyk, ale zachęcamy do tego wszystkich klubowiczów.
Na poświęcone temu seminarium zapraszają nas do swojej siedziby na Berneńską Pracodawcy RP. Na razie, przynajmniej z punktu widzenia Polski, więcej jest tych obaw. Do udziału w seminarium zaproszono przedstawicieli świata nauki, w tym oczywiście ekonomistów, administracji publicznej i przede wszystkim przedsiębiorców.
W ostatnią sobotę karnawału w podwoje pałacu Sobańskich w Alejach Ujazdowskich zawita wielowiekowa tradycja karnawału weneckiego. Oczarują nas feeria barw, parada masek, przepiękne kostiumy i włoska muzyka, a wykwintne potrawy, szlachetne trunki, delicje rodem z Italii i fantazyjne desery ukontentują najbardziej wyrafinowane zmysły. Zorganizowany przez fundację „Isabella Anders & Burlington Schools” bal ma charakter charytatywny, a zebrane środki posłużą do ufundowania dzieciom z najuboższych polskich rodzin kursów angielskiego zagranicą, w Londynie, Toronto, Vancouver, Nowym Jorku i Miami. Dla członków klubu niższa cena zaproszenia!
W tym roku, jak twierdzą organizatorzy konferencji, ma być łatwiej sięgnąć po dotacje unijne. Czekają one na firmy produkcyjne, które chcą wdrażać innowacje. Jak to zrobić, jak przygotować dobry projekt, o tym opowiedzą eksperci podczas organizowanych w Warszawie, Zabrzu i Toruniu bezpłatnych konferencji GO TO INNOVATION. Dotacje dla przedsiębiorców na rozwój i wdrażanie innowacji. Konferencji, których jako klub jesteśmy partnerem, a magazyn przedsiębiorcy@eu objął patronatem medialnym.
Okazją do jego organizacji są zaplanowane na kwiecień targi w Hanowerze, ale sam mikser, zorganizowany wspólnie przez Targi Hanowerskie oraz kancelarię K&G Gates, odbędzie się w mieszczącym się przy placu Małachowskiego warszawskim biurze tej międzynarodowej kancelarii, zatrudniającej na całym świecie przeszło dwa tysiące prawników. Gościem honorowym będzie ambasador Niemiec, Rolf Nikel, którego wystąpienie otworzy spotkanie, weźmie on też udział w panelu dyskusyjnym.
Prawdziwy festiwal filmowy, tyle, że online, nie musimy nawet wychodzić z domu (co zastrzegam, by nie było zarzutów, że zachęcam, aby robić to podczas pracy). Do tego za darmo i bez reklam. To już siódma edycja tego festiwalu, mającego za cel promocję francuskiego kina. Chyba najtłumniej odwiedzanego festiwalu filmowego na świecie, zeszłoroczny miał 6,5 miliona widzów. Dla tych, którzy francuskiego nie znają, przygotowano napisy w dziewięciu językach, w tym po polsku.
A my razem z nimi i to już od ćwierć wieku. Tego dnia trudno spotkać kogoś bez czerwonego serduszka orkiestry, zapewne zresztą za chwilę to serduszko się pojawi. Jest wiele charytatywnych akcji – i bardzo dobrze zresztą, że jest ich tyle – ale w żadną z nich nie udało się wkręcić tylu ludzi, ilu w Wielka Orkiestrę Świątecznej Pomocy wkręcił Jurek Owsiak. I w tym właśnie, bardziej niż w bardzo przecież konkretnym materialnym wymiarze akcji, tkwi jej siła.
Okazją do jego organizacji jest wizyta w Polsce premiera Łotwy, Mārisa Kučinskisa, będzie on też razem z odpowiedzialnym za sprawy gospodarcze w polskim rządzie, wicepremierem Mateuszem Morawieckim gościem honorowym forum. Do udziału w forum, które odbędzie w warszawskim hotelu Marriott, zapraszają nas Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych, jej łotewski odpowiednik, Łotewska Agencja Inwestycji i Rozwoju oraz ambasada tego kraju.
Okazją do jego organizacji są zaplanowane na kwiecień targi w Hanowerze, ale sam mikser, zorganizowany wspólnie przez Targi Hanowerskie oraz kancelarię K&G Gates, odbędzie się w mieszczącym się przy placu Małachowskiego warszawskim biurze tej międzynarodowej kancelarii, zatrudniającej na całym świecie przeszło dwa tysiące prawników. Gościem honorowym będzie ambasador Niemiec, Rolf Nikel, którego wystąpienie otworzy spotkanie, weźmie on też udział w panelu dyskusyjnym.
To już w Krajowej Izbie Gospodarczej wieloletnia tradycja. Można je też traktować jako otwarcie sezonu konferencyjnego po świąteczno-noworocznej przerwie. Świetni paneliści, z reguły zapraszani są też przedstawiciele rządu i raczej temu zaproszeniu nie odmawiają. W tym roku będą to wicepremier Jarosław Gowin oraz świetnie znany i lubiany tu, na Trębackiej, sekretarz stanu w ministerstwie rozwoju, Jerzy Kwieciński.
W 2015 ONZ i różne jej agendy udzieliły zamówień na 17,5 mld $, rok 2016 nie powinien być pod tym względem gorszy. Polskie firmy w 2015 uszczknęły z tego tortu zaledwie 2,2 mln $. W naturalny sposób w największym stopniu korzystają z tego przedsiębiorcy z krajów, do których kierowane są środki pomocowe i na rozwój (a także tych, w których biura mają organizujący przetargi), ale fatalnie wypadamy nawet na tle krajów Grupy Wyszehradzkiej. Czeskie firmy zdobyły kontakty na przeszło 15,5 mln $, węgierskie na prawie 11 mln, fatalnie wypadliśmy nawet na tle Słowacji (ponad 3 mln $, o połowę więcej niż Polska).