administrator

  polecam

więcej



   www.sztukaulicy.pl

 


Pierwszą część festiwalu tydzień temu zepsuła pogoda, w ten weekend ma być już lepsza. Gwoździem programu ma być występ Le Cirque du Ptak z Holandii w Parku Szczęśliwickim w sobotę i niedzielę. Trupa powstała, gdy zespół muzyków postanowił urozmaicić swoje występy dzięki współpracy z grupą studentów sztuki cyrkowej. Teraz to oni wodzą rej, a trupa zalicza się do nurtu tzw. Nowego Cyrku, czyli cyrku aspirującego do bycia sztuką przez duże S. Zaliczanie ich do teatrów ulicznych jest zresztą w tym wypadku dość umowne, wykonywane w powietrzu akrobacje wymagają przestrzeni, dużego placu lub właśnie parku. Folkowa muzyka i wciągające cyrkowe widowisko nie będące tylko zbiorem cyrkowych sztuczek. Przyda się leżak lub koc!

 

Drugim zagranicznym zespołem, który wystąpi w ten w ten weekend będzie Bash Street Theatre, mała trupa z Anglii, a dokładniej Kornwalii (czyli naprawdę głębokiej prowincji). Nazwa zespołu wskazuje, że należy się spodziewać komediowego repertuaru, choć, gdyby zmienić s na c w pierwszym słowie, mielibyśmy do czynienia z bandą rzezimieszków spod ciemnej gwiazdy. I dwa polskie zespoły, Teatr Pantominy Mimo, zgodnie z nazwą będący trupą mimów wystawi spektakl pod nie budzącym pytań tytułem „W niemym kinie”. Festiwal zamknie występ krakowskiego Teatru KTO na placu Defilad. Występujący od prawie czterdziestu lat zespół wyspecjalizował się w wielkich widowiskach plenerowych, z pozoru przynajmniej nie wydaje się tu pasować temat wystawionej sztuki „Zapach czasu. Opus 2”, będącej nostalgiczną podróżą do czasów dzieciństwa w małym miasteczku z lat międzywojnia. Polska wersja „Amarcordu” Felliniego? Postaram się zdążyć (tego dnia mamy klubowe spotkanie w dworze Strzyżew)! Wstęp na wszystkie przedstawienia oczywiście wolny.

 

Rafał Korzeniewski



kliknij, by pobrać w pdf 

 kliknij, by pobrać w pdf

 

 


Magazyn przedsiębiorcy