Wyznaczmy termin odmrożenia gospodarki, apeluje do premiera Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz i wskazuje nawet konkretną datę, 1 lipca. Rzecznik nie kwestionuje wprowadzenia ograniczeń i nawet wskazuje, że pozwoliło to na opóźnienie rozwoju pandemii w Polsce, a tym samym dało czas służbie zdrowia na lepsze przygotowanie się do walki z nią. Są to powszechnie podawanie powody ich wprowadzenia. Ale zwraca uwagę, że zbyt długie ich utrzymywanie będzie wręcz katastrofą dla gospodarki, może wywołać nawet dwucyfrowe bezrobocie i zagrozić finansom publicznym. Czasami dochodzi też do sytuacji, gdy ograniczenia powodują sytuacje wręcz groźne i pada konkretny przykład. Jest tajemnicą Poliszynela, że działa podziemie fryzjerskie, a że jest to działalność nielegalna, trudno tu o jakikolwiek nadzór sanitarny.

Przedsiębiorcy mimo pomocy państwa ponoszą koszty walki z pandemią, ale by móc samemu przetrwać, muszą znać perspektywę. Muszą wiedzieć, od kiedy będą mogli pracować normalnie, choć pewne zaostrzone wymagania o charakterze sanitarnym towarzyszyć nam będą pewnie jeszcze długo. Musi być jednak znany harmonogram odmrażania gospodarki. Na razie rządowi to nie bardzo wychodzi. Takie decyzje nie mogą zaskakiwać. Tu mam własny przykład galerii handlowych, które dowiedziały się tuż przed długim majowym weekendem, że będą mogły wznowić działalność zaraz po nim i wcale nie okazały entuzjazmu. Bo zostały tym zaskoczone, nie poznały też od razu wymagań sanitarnych, z jakim to było związane. To samo dotyczyło ich najemców. A galerie i muzea, które miały wznowić działalność razem z nimi, często nie zrobiły tego aż do dzisiaj. Otworzono tylko uroczyście, z udziałem ministra kultury, Zamek Królewski w Warszawie. Ciekawe, że nie wzięto nawet pod uwagę tego, że tego typu placówki i tak zwyczajowo nie są otwarte dla publiczności w poniedziałki, co świadczy wręcz o pewnym oderwaniu od rzeczywistości. Muzeum Narodowe w Warszawie i Centrum Sztuki Współczesnej na Zamku Ujazdowskim otwarte zostały we wtorek 12 maja, zatem przeszło tydzień później. Zachęta ma być otwarta 15 maja. W Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie można zwiedzać tylko ekspozycję plenerową. Muzeum Powstania Warszawskiego i Muzeum Polin wciąż się do ponownego otwarcia przygotowują. To tylko przykłady, że nie tak się to powinno odbywać. Kontrowersyjny może być postulat otwarcie przedszkoli i żłobków, ale pada tu mocny argument, że jeśli tego nie zrobimy, nie będą mogli powrócić do pracy ich rodzice. Z tym problemem już dziś na przykład boryka się służba zdrowia. Rzecznik występuje nie tylko w swoim imieniu, ale i działającej przy nim Rady Przedsiębiorców. Jego apel wsparło ponad sto organizacji przedsiębiorców i my również się do niego przyłączamy. Poniżej do pobrania pełna treść apelu Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Apel Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców (kliknij, by pobrać).

Rafał Korzeniewski