patronat medialny
Festiwal Filmów Polskich „Wisła” dotarł właśnie do Kirgistanu, festiwalowe filmy będą wyświetlane w jego stolicy Biszkeku przez prawie tydzień w Republikański Dom Kino im. Czingiza Ajtmatowa. „Wisła” to największy festiwal polskiego kina zagranicą. W tym roku nie odbędzie się w Rosji i na Białorusi, dotrze jednak do wielu innych krajów. Będzie to okazja do pokazania egzotycznego pewnie dla tamtej widowni polskiego kina, w tym najnowszych jego produkcji. Ale chodzi oczywiście, by przestało ono dla niej takie być.
W Kirgistanie pokazane będą Tomasza Habowskiego „Piosenki o miłości”. Osadzona we współczesnej Warszawie, słodko-gorzka historia o poszukiwaniu własnej tożsamości. W repertuarze nie zabraknie także komedii. Konfrontację dwóch światów podczas wesela zobaczyć będą widzowie w odległym Kirgistanie my w filmie „Teściowie” Jakuba Michalczuka. W rolę teściów wcielili się świetni aktorzy: Maja Ostaszewska, Marcin Dorociński, Izabela Kuna oraz Adam Woronowicz. Wartą ich uwagi propozycją jest nagrodzony na Festiwalu w Gdyni filmu „Żeby nie było śladów” Jana P. Matuszyńskiego. Komunistyczny reżim próbuje obarczyć winą pracowników pogotowia za śmierć Grzegorza Przemyka, który umarł na skutek pobicia przez funkcjonariuszy milicji. Natomiast „Amatorzy” Iwony Siekierzyńskiej przedstawia grupę teatralną tworzoną przez niepełnosprawnych intelektualnie aktorów, którzy pracują nad nową sztuką – adaptacją „Greka Zorby”.
Oprócz filmów fabularnych w repertuarze znalazł się także dokument, „Film balkonowy” Pawła Łozińskiego. Ze swojego tytułowego balkonu reżyser przyglądał się ludziom. Autor zaczepia, zadaje pytania, rozmawia o tym, jak radzą sobie z życiem. Stojąc tam z kamerą przez ponad 2 lata, stworzył miejsce dialogu, świecki konfesjonał, przy którym każdy może się zatrzymać i opowiedzieć o sobie innym ludziom. Może wystarczy zatrzymać się na dłużej, żeby zobaczyć więcej?
A że w tym roku obchodzimy setną rocznicę urodzin wybitnego polskiego reżysera Jerzego Kawalerowicza jest to powód pokazania jednego z jego najlepszych filmów, „Pociągu”.
Tradycyjnie już w repertuarze festiwalu „Wisła” znalazł się przegląd krótkometrażowych filmów studentów Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Pełny program festiwalu „Wisła” w Kirgistanie jest do pobrania tutaj. A wszystkich, którzy chcą się dowiedzieć, gdzie będzie następny przystanek festiwalu „Wisła” zachęcamy do zaglądania na stronę festiwalu: www.festiwalwisla.pl i śledzenia ich na Facebooku. A także na naszej stronie, bo jako patron medialny na pewno o tym napiszemy!