Tajlandia Expo 2012
wydarzenie objęte patronatem klubu
Odbyły się po raz czwarty, a my po raz czwarty objęliśmy je naszym patronatem. Był co prawda rok przerwy, gdy w 2010 zastąpiła je skromniejsza impreza na warszawskim Nowym Świecie ale już rok później wrócono do sprawdzonej formuły. Bo są potrzebne, wymiana handlowa, choć rośnie, to na pewno jest zbyt skromna, stanowczo zbyt skromna i to zdaniem obu stron. Tajlandia to kraj o dobrze rozwiniętym przemyśle, a także mającym nam sporo do zaoferowania rolnictwie. To też kraj, który dawno już odkryli turyści z Zachodu, a który u nas wciąż czeka na odkrycie, bo jeździmy tam rzadko (w 2011 roku odwiedziło Tajlandię zaledwie czterdzieści tysięcy naszych rodaków, co jest liczbą znikomą wobec sześciuset tysięcy Niemców i ponad miliona Japończyków).
My również jesteśmy dla Tajlandii atrakcyjnym partnerem, myślą też o przyciągnięciu naszego kapitału, co akurat zbiegło się z rozpoczętą w Polsce debatą o możliwościach jakie daje inwestowanie polskiego kapitału za granicą. Gospodarka Tajlandii ucierpiała co prawda wskutek wielkiej powodzi w zeszłym roku ale przy okazji uświadomiła rolę jaką odgrywa Tajlandia w światowej gospodarce i to gospodarce wysokich technologii. Tajlandia to bowiem nie tylko kraj pięknych plaż, pochodzi też stamtąd aż 1/4 światowej produkcji dysków twardych. Jeśli więc nie zainteresowaliśmy się jeszcze Tajlandią, to czas najwyższy. Robienie biznesu z Tajlandią możemy przy tym jak najbardziej połączyć z wizytą w tym kraju, a nawet powinniśmy, bo w przypadku krajów azjatyckich osobisty kontakt to warunek zrobienia dobrego interesu. Akurat w przypadku Tajlandii oznacza to do tego połączenie przyjemnego z pożytecznym. Bo to naprawdę piękny kraj. Organizatorzy nie zapomnieli o zwróceniu nam uwagi na wszystkie ich atuty. Należy do nich też tajska kuchnia, no i oczywiście tajski masaż. Można więc było i posmakować tajskiej kuchni, i oddać się w ręce tajskich masażystek. Można też było zobaczyć występy taneczne w wykonaniu zawodowych tancerzy, występy momentami przypominające balet, a momentami akrobacje. Tajscy malarze na naszych oczach wykonywali akwarele, a nawet puszczano opatrzone polskimi napisami tajskie filmy. Były też pokazy tajskiego boksu, uchodzącego za jedną z najbardziej skutecznych sztuk walki, w tym wypadku w wykonaniu jej polskich adeptów. To wszystko był oczywiście dodatek do tego, co było istota targów czyli prezentacji ich oferty handlowej. Kontakty handlowe można więc było nawiązać już tu, na miejscu. Zorganizowano też kilka seminariów, w tym na temat możliwości nawiązywania kooperacyjnych i handlowych kontaktów z parterami z Tajlandii.
Otwarcia czterodniowych targów, które tradycyjnie już zorganizowano w reprezentacyjnych salach redutowych Pałacu Kultury dokonali wspólnie ambasador królestwa Tajlandii jego ekscelencja Bansarn Bunnag oraz prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości Sławomir Majman oraz kierujący Warsaw Thai Center Sathaworn Subsoontorn.
Organizatorem targów był departament promocji eksportu ministerstwa gospodarki królewskiego rządu Tajlandii, w Polsce reprezentowany przez Warsaw Thai Trade Center, mające siedzibę w biurowcu Warsaw Financial Center. To ważny dla nas adres, bo właśnie do nich warto się zwrócić, gdy chcemy nawiązać biznesowe kontakty z Tajlandią, dysponują oni listami kontaktów do tych, którzy ich poszukują z ich strony. Drugi krok to nawiązanie już osobistego kontaktu, choć jak opowiadają weterani w kontaktach handlowych z Tajlandią zdarza im się zawieranie kontraktów wyłącznie przez Internet, co kiedyś było zupełnie nie do pomyślenia. Do Warsaw Thai Trade Center możemy też zwracać się z pytaniami o wymagania prawne, informacje o cłach i podatkach.
i nasze relacje z poprzednich targów:
Tajlandia Expo 2008: www.kie.biz.pl/news/czytaj/52
Tajlandia Expo 2009: www.kie.biz.pl/news/czytaj/164
Tajlandia Expo 2011: www.kie.biz.pl/news/czytaj/484